• "Pucz", film dokumentalny ukazujący przebieg protestu opozycji w Sejmie, został wyemitowany w niedzielę (15 stycznia) wieczorem na antenie TVP1.
• Według twórców obrazu ma on pokazywać "motywy, plany i sposoby działania puczystów" oraz "kto i od kiedy przygotowywał zamach stanu".
• W obrazie wykorzystane zostały nagrania opozycji z wnętrza Sejmu.
Portal TVP Info podaje, że reżyserką obrazu jest Ewa Świecińska, która jest drugą reżyserką "Smoleńska", a także autorką dokumentów takich jak "Świątynia", "Święty z marginesu" czy "Bal". Po filmie nie zostały wyświetlone napisy końcowe.
"Pucz" na Twitterze zapowiedział prezes TVP Jacek Kurski. W jego ocenie jest to "pierwszy dokument na gorąco odsłaniający motywy i przebieg okupacji Sejmu".
Film Świecińskiej to montaż sekwencji wydarzeń, które rozpoczęły się 16 grudnia zablokowaniem mównicy sejmowej przez opozycję. Impulsem do rozpoczęcia protestu były planowane zmiany dotyczące zasad obecności dziennikarzy w Sejmie i wykluczenie z obrad przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego posła PO Michała Szczerby. Kolejnym argumentem za dalszym protestem stało się uchwalenie w - zdaniem opozycji - wadliwy sposób tegorocznej ustawy budżetowej podczas głosowań w Sali Kolumnowej Sejmu.
Dokument pokazuje m.in. demonstrację zwolenników KOD, Nowoczesnej i Obywateli RP przed Sejmem. Na filmie widzimy jak posłowie opozycji oraz protestujący blokują wyjazd posłów i przedstawicieli rządu z Sejmu np. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, posła Marka Suskiego (PiS) oraz posłanki Krystyny Pawłowicz (PiS). W tle słychać okrzyki protestujących, którzy krzyczą "hańba", "zdrajcy" oraz "będziesz siedzieć".
Na nagraniu widać jak tłum przeszkadza dziennikarzom TVP w relacjonowaniu manifestacji, pokazany został także moment, w którym jeden z manifestujących kładzie się na jezdni sprawiając wrażenie rannego. Scena ta została wykorzystana w spocie Platformy Obywatelskiej w sposób sugerujący, że Prawo i Sprawiedliwość sprawuje władzę w sposób opresyjny.
W "Puczu" Świecińska umieściła także przemówienia polityków opozycji do protestujących. Poseł Stefan Niesiołowski (Europejscy Demokraci) komentował blokowanie możliwości opuszczenia budynków sejmowych przez posłów PiS mówiąc: "Nie oddamy wolności Napoleonowi z Żoliborza. Jest tak paskudny, że nie wiem, czy go diabeł weźmie, ale to nie mój problem. (...) jeszcze większa, będzie stała pod obecnym budynkiem KC, czyli pod siedzibą tego geniusza z Żoliborza i to będzie najczarniejszy dzień jak ja zobaczę Macierewicza, Kamińskiego, panią Pawłowicz, chociaż to jest przykry widok, jak z okna będziecie wyskakiwać". Z kolei b. prezydent Bronisław Komorowski stwierdził, że miał satysfakcję oglądając "jedną ze znanych pań posłanek partii rządzącej, gdy czmychała z polskiego Sejmu pod eskorta policji państwowej".
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: TVP1 wyemitowała film dokumentalny o proteście opozycji w Sejmie