Przedstawiciele trzech konkurujących komitetów wyborczych: Zjednoczonej Lewicy, Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej zaapelowali w Łodzi o udział w wyborach parlamentarnych. Po spotkaniu z mediami poszli wspólnie rozdawać ulotki.

Jak powiedział Maciej Rakowski (ZL), wybory "to święto demokracji" i okazja, żeby ocenić polityków, ocenić tych, którzy rządzili, czy byli w opozycji. To - według niego - okazja przyjrzeć się programom i wypowiedzieć swoje zdanie.

Wspólna akcja

I to okazja, żeby naprawdę wybierać. My nie kandydujemy z pierwszych miejsc na liście, natomiast chcemy podkreślić, że w tych wyborach liczy się człowiek, ponieważ nawet z ostatniego czy innego miejsca można zostać posłem - mówił.

Jego konkurent polityczny Bartosz Domaszewicz (PO) zwrócił uwagę, iż warto na liście szukać swojego kandydata. Zaapelował, aby szukać na listach osoby związane z Łodzią, szukać osób, które chcą działać na rzecz miasta. Namawiał do pójścia do urn i "nie rezygnowania ze swojego uprawnienia, jakim jest wybór nowego Sejmu i Senatu".

Dodał, że po konferencji pójdą na ul. Piotrkowska i będą wspólnie rozdawali własne ulotki wyborcze.

"Szukajcie młodych"

Według Jacka Borkowskiego (Nowoczesna) scena polityczna potrzebuje przebudowy, dlatego - jego zdaniem - należy głosować na ludzi młodych, nie zawsze będących na czołowych miejscach list wyborczych. Przypomniał, że on sam pięć lat temu dostał się do rady miejskiej z 10. miejsca.

Pytani, dlaczego zorganizowali razem konferencję prasową odpowiedzieli, że mają wspólne pomysły na miasto i znają się od lat.

Jesteśmy dla siebie konkurencją wyborczą, ale ta konkurencja kończy się 23 października po północy. Wszyscy uważamy, że naszym wspólnym interesem i interesem mieszkańców miasta jest dobry wybór 25 października. Dlatego razem zachęcamy do tego wyboru - powiedział Domaszewicz.

Dodał też, iż jego zdaniem taka wspólna konferencja jest wyrazem tego, że w polityce można rywalizować, ale nie trzeba ze sobą walczyć.

W 2011 roku wyborach do parlamentu w okręgu łódzkim do urn poszło ponad 370 tys. osób. Frekwencja w okręgu wyniosła 55,54 proc., w kraju - 48,92 proc. Do parlamentu weszło 5 posłów PO, 3 - PiS i po jednym z SLD i Ruchu Palikota.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News