W środę (24 sierpnia) minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak zapewnił, że Polska jest gotowa nieść pomoc po nocnym trzęsieniu ziemi we Włoszech.
Minister Mariusz Błaszczak zapewnił w środę (24 sierpnia), że jak zawsze, polski rząd jest gotowy oddelegować funkcjonariuszy gdy dochodzi do kataklizmów naturalnych.
- Jesteśmy gotowi pomóc w akcji ratowniczej we Włoszech - mówił polityk zapytany o taką ewentualną pomoc dla Republiki Włoskiej.
Trzęsienie ziemi o sile 6,2 w skali Richtera nastąpiło o godz. 3.36. Według służby obrony cywilnej zginęło co najmniej 38 osób. Według dziennika "La Stampa" - co najmniej 50.
W najbardziej dotkniętych środowym trzęsieniem ziemi miastach w środkowych Włoszech trwa akcja ratunkowa. Najbardziej poszkodowane rejony to m.in. miejscowości w regionach Lacjum, Umbria i Marche: Accumoli, Amatrice i Pescara del Tronto.
Wstrząsy były odczuwalne również w Bolonii, Rzymie i Neapolu, jednak tam nie było żadnych ofiar i nie odnotowano szkód.