Trzaskowski: PiS chce nas zesłać na margines UE

Trzaskowski: PiS chce nas zesłać na margines UE
Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, posła PO - przyszłość Polski to Europa, ponieważ tam rozstrzygają się tak istotne sprawy jak budżet UE. (fot.:facebook.com/rafal.trzaskowski)

- Polska musi powrócić do centrum decyzyjnego UE, a nie tylko obrażać partnerów w Unii – przekonywał podczas niedzielnej (2 października) konwencji PO w Gdańsku były wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski. Zachęcał też do debaty na temat wejścia naszego kraju do strefy euro.

B. wiceminister spraw zagranicznych zapowiedział, że jeśli Platforma odzyska władzę, przywróci opinię o Polsce jako państwie sukcesu, państwie otwartym. - Nie damy się zmarginalizować, dlatego musimy również mówić o tematach trudnych takich, jak wejście do strefy euro, bo my nie możemy sobie pozwolić na to, żeby być na marginesie Unii Europejskiej, gdzie nas próbuje zesłać PiS - podkreślił były wiceszef MSZ.

Jego zdaniem, przyszłość Polski to Europa, ponieważ tam rozstrzygają się tak istotne sprawy jak budżet UE, czyli pieniądze na rozwój, kwestie dotyczące polityki energetycznej, rolnej, stabilności.

- To UE pozwoli nam stawić czoła największym wyzwaniom, które przed nami stoją - migracji, terroryzmowi. Musimy wrócić do centrum decyzyjnego, być jednym z państw, które podejmują decyzje, a nie tylko obrażają partnerów, walą pięścią w stół w domu, a milczą na europejskich salonach - przekonywał Trzaskowski.

Wspominał też, że jego pradziadek Bronisław zakładał pierwsze żeńskie gimnazja w Galicji. - Nie chcę żyć w państwie, w którym się będę musiał tłumaczyć, że był wrażym propagatorem złej idei gender - ironizował. - Brat i siostra mojej mamy walczyli w szeregach Armii Krajowej w powstaniu warszawskim. Nie chcę się tłumaczyć, że przez to, że nie byli wystarczająco wyklęci, należeli do jakiejś lewackiej instytucji - mówił.

- Mój ojciec grał jazz i musiał się w latach 50. chować w szafie i udawać, że uczestniczy w urodzinach, bo jazz był zakazany. Nie chcę powrotu do czasów, żeby ktoś się zastanawiał, czy jazz jest wystarczająco polską muzyką, a przede wszystkim nie chcę żyć w czasach, w których ktokolwiek ma czelność kwestionować takie autorytety, jak Lech Wałęsa - zaznaczył poseł Platformy.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Trzaskowski: PiS chce nas zesłać na margines UE

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!