• Kamil Zaradkiewicz zdecydował się wystąpić do sądu w obronie swoich praw pracowniczych i dobrego imienia.
• Prawnik jest w sporze z prezesem Trybunału Konstytucyjnego. Powodem jest rozbieżność stanowisk obu stron w ocenie sprawy sporu konstytucyjnego w Polsce, który trwa od grudnia.
Kamil Zaradkiewicz, który pozostaje w sporze z kierownictwem Trybunału Konstytucyjnego (TK), zdecydował się wystąpić na drogę sądową. Prawnik, który w TK zajmował się teoretycznymi zagadnieniami orzecznictwa, poinformował o tym na Twitterze.
Sprawa jest pochodną sporu o sąd konstytucyjny, który toczy się w Polsce od grudnia 2015 roku. Wówczas większość parlamentarna popadła w spór z opozycją i sędziami TK. Obie strony spierają się, w oparciu o jaką ustawę powinny zapadać wyroki TK.
Zaradkiewicz, jako prawnik nie podzielał w swoich wypowiedziach i analizach stanowiska prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego. Niedawno kierownictwo Trybunału zdecydowało przesunąć Zaradkiewicza z dotychczasowej funkcji. Miał zostać asystentem jednego z sędziów, co było ewidentną degradacją prawnika. Kierownictwo TK w pismach do Zaradkiewicza zastrzegało jednak, że jego wynagrodzenie nie będzie pomniejszone.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: TK: Sąd zajmie się sporem Zaradkiewicz - Rzepliński