XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Szydło zapowiedziała podsumowanie pracy rządu. O PE mówiła, że się "ośmieszył"

Szydło zapowiedziała podsumowanie pracy rządu. O PE mówiła, że się "ośmieszył"
Premier Beata Szydło zapowiedziała zmianę w rządzie. Ministerstwo Skarbu Państwa zostanie zlikwidowane, pojawia się więc pytanie o przyszłość ministra Jackiewicza. (fot.:KPRM/flickr.com/domena publiczna)

• W czwartek (15 września) premier Szydło i minister Jackiewicz powiedzą, co czeka resort Skarbu Państwa (MSP).
• Premier chce przede wszystkim zadbać o przyszłość majątku, którym teraz dysponuje MSP.
• W kontekście europejskim premier rezolucję PE o Polsce nazwała "zabiegiem politycznym".

Premier Beata Szydło była w czwartek (15 września) porannym gościem w TVN24. W rozmowie na antenie informacyjnej stacji referowała nadchodzące zmiany w rządzie, zapowiedziała podsumowanie prac Rady Ministrów i nie wykluczyła, że ubędzie jeden minister.

Najprawdopodobniej będzie to Dawid Jackiewicz, który od blisko roku jest ministrem skarbu. PiS zapowiadał likwidację tego resortu.

- Po roku sprawowania rządów (ministrowie - red.) mają już ogromne sukcesy. Wkrótce dokonamy podsumowania - zapowiedziała premier, ale ostrzegała też swoich podwładnych. - Wszyscy ministrowie muszą pamiętać, że aby wywiązać się ze swoich zobowiązań muszą myśleć o oczekiwaniach Polaków.

- Pozostawiam ministrowi Jackiewiczowi co i jak będzie chciał powiedzieć o działalności resortu - mówiła dalej premier Szydło. Po czym zapowiedziała, że jeszcze w czwartek poznamy przyszłość tego ministerstwa. - Najistotniejsze dla mnie jest, by majątek skarbu państwa nie stał się kąskiem dla nieuczciwych ludzi - konkludowała temat premier.

Unia nie ma podstaw do sprawdzania Polski

Premier skomentowałą też sytuację w Unii Europejskiej. W ocenie premier nie można wykluczyć, że potrzebne są fundamentalne zmiany w działaniu Wspólnoty.

- Być może trzeba mówić o reformie traktatu lizbońskiego - zaczynała temat premier.

Zapytana o środowe decyzje, które podejmował Parlament Europejski (PE) premier nie szczędziła ostrych słów:

- PE zajmuje się debatą, która nie ma żadnych podstaw formalnych i jest zabiegiem politycznym. Dał się wciągnąć w debatę, która go ośmiesza i kompromituje - oceniła premier, która nie odpowiedziała na treść rezolucji, którą wczoraj podejmowali europosłowie.

Czytaj: Szef MSZ skomentował rezolucję PE

Jak wcześniej oceniła Szydło Unia ma znacznie poważniejsze problemy niż rząd w Warszawie na swojej głowie. Po Brexicie - w ocenie premier - rozpad UE stał się bardzo realny.

- Muszą być wysłuchane głosy wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej, by zapobiec jej rozpadowi - kończyła premier.

Zapowiedziała też wspólne stanowisko państw Grupy Wyszehradzkiej w czasie szczytu w Bratysławie.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego

Parlament Europejski przyjął rezolucję na temat sytuacji w Polsce, w której ocenia, że "paraliż Trybunału Konstytucyjnego zagraża demokracji, prawom podstawowym oraz rządom prawa w Polsce". Rezolucję poparło 510 europosłów, a 160 było przeciw, a głosowano ją 14 września br.

W przyjętym dokumencie europosłowie odnoszą się też do innych spraw, które budzą zaniepokojenie części z nich, w tym do ustaw: o mediach, o policji, o prokuraturze, Kodeksu postępowania karnego, ustawy antyterrorystycznej, o służbie cywilnej, a także planów zwiększenia wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej oraz kwestii "zdrowia reprodukcyjnego kobiet".

Czytaj: Rosyjski dyplomata zirytował polskiego europosła

PE wyraża zaniepokojenie, że zmiany te "przyjmowane są szybko i bez właściwych konsultacji". Wezwano Komisję Europejską, by - wobec braku w pełni funkcjonalnego TK - zbadała te ustawy pod kątem zgodności z prawem UE.

Odrzucono poprawki Zielonych i Zjednoczonej Lewicy Europejskiej, które krytykowały m.in. projekt obywatelski dotyczący zaostrzenia przepisów o aborcji.

Za dwa miesiące minie rok pracy ministrów Beaty Szydło

Gabinet premier Beaty Szydło powołał prezydent Andrzej Duda 16 listopada 2015 roku. Było to efektem wygranych wyborów parlamentarnych przez PiS, które zbudowały obecną większość parlamentarną i odsunęły od władzy Platformę Obywatelską. Beata Szydło zastąpiła w KPRM Ewę Kopacz, która piastowała tekę premiera po Donaldzie Tusku.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szydło zapowiedziała podsumowanie pracy rządu. O PE mówiła, że się "ośmieszył"

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!