Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w piątek (11 marca) po wydaniu opinii Komisji Weneckiej na temat Trybunału Konstytucyjnego w Polsce jej przewodniczący Gianni Buquicchio powiedział, że pierwszą rekomendacją Komisji jest opublikowanie środowego wyroku TK.
- Wczoraj nasi raportujący odbyli długie spotkanie z przedstawicielami władz Polski, by wymienić się opiniami i wysłuchać ich komentarzy - powiedział dziennikarzom Buquicchio rozpoczynając konferencję; wyraził też wdzięczność dla Warszawy za owocną wizytę w Polsce i możność odbycia spotkań, które pozwoliły na opracowanie szkicu opinii KW.
- Wersja opinii, która wyciekła została jak widać wyposażona w poprawki, co jest rzeczą normalną (...) i przyjęliśmy ją dziś rano. Nie było zbyt wiele różnic między jedną a drugą opinią - zaznaczył Buquicchio, nawiązując do faktu, że szkic opinii wyciekł do mediów.
- Tak czy inaczej wersja ostateczna jest wersją obowiązującą opinii - podkreślił.
Powiedział też, że chciałby podziękować za otwartość pana ministra (Konrada Szymańskiego), który powiedział nam, że jest bardzo mocno zaangażowany w znalezienie rozwiązania kryzysu konstytucyjnego w Polsce.
- Pozwolę sobie zwrócić się do wszystkich sił politycznych w Polsce o konstruktywność - większość (parlamentarna) i opozycja będą musiały działać razem, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie, zgodnie oczywiście z Konstytucją - zaapelował szef Komisji.
- Trybunał Konstytucyjny musi móc pracować, by wykonywać swą rolę strażnika Konstytucji - podkreślił.
- Sytuacja ta wynika zarówno z winy obecnego jak i poprzedniego rządu i jeden i drugi niosą za to swoją odpowiedzialność, dlatego teraz tak ważne jest, aby wszystkie siły polityczne działały w Polsce razem (...) na rzecz wyjścia z tej sytuacji - podkreślił Buquicchio.
Zauważył też, że kwestia polskiego TK stała się sprawą polityczną.
- Dlatego też kiedy byłem w Warszawie powiedziałem, że macie państwo dwa problemy - po pierwsze kryzys konstytucyjny, ale też kryzys polityczny - dodał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Szef Komisji Weneckiej apeluje do rządu o wydrukowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego