Szczerski: Głosy oddane na Trumpa były głosami protestu

Szczerski: Głosy oddane na Trumpa były głosami protestu
W Europie czekają nas też niedługo bardzo ważne wybory, jeżeli ta fala protestu przejdzie też na Europę, to możemy mieć całkowitą wymianę sceny politycznej - powiedział Szczerski (Krzysztof Szczerski, fot.prezydent.pl)

• Będziemy współpracować z nową administracją amerykańską - zapewnił sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski komentując wstępne wyniki wyborów prezydenta Stanów Zjednoczonych.
• Zaznaczył, że Amerykanie wybrali przywódcę takiego, jakiego oczekują.

Nominowany przez Partię Republikańską Donald Trump został wybrany na 45. prezydenta USA.

Szczerski pytany był w radiowej Trójce m.in. co oznacza zwycięstwo Trumpa dla polityki zagranicznej, w kontekście wypowiedzi komentatorów o tym, że będzie teraz mniejsze zainteresowanie Ameryki Europą wschodnią czy środkową.

"To się ukształtuje. Zobaczymy przede wszystkim jakich współpracowników (...) sobie dobierze, kto będzie sekretarzem stanu u niego, jaka będzie grupa doradców wokół niego od polityki zagranicznej" - powiedział Szczerski.

"Jako Kancelaria Prezydenta, jako urząd Prezydenta RP, jesteśmy przygotowani na każdy wynik wyborów, także na ten. Będziemy współpracować z nową administracją amerykańską" - zapewnił prezydencki minister.

Szczerski był też pytany, czy jest zaskoczony wynikiem amerykańskich wyborów prezydenckich. "Nie, zaskoczony nie jestem oczywiście. To Amerykanie wybrali prezydenta dla siebie, to wybór wewnętrzny, pamiętajmy o tym (...). To wybór przywódcy, jakiego dziś Ameryka dla siebie oczekuje" - powiedział Szczerski.

Czytaj też: Tusk pogratulował Trumpowi. Jest zaproszenie do Europy

"Jeśli się dobrze zna Stany, jeśli się dobrze rozpoznawało emocje, nastroje wyborców amerykańskich, to można było się spodziewać tego, że to będą głosy padające dziś na Trumpa" - dodał.

Według niego wybory pokazują, że "Ameryka, którą my czasami bardzo upraszczając obserwujemy z oddali, jest wewnątrz kraju zupełnie inna niż nam się wydaje".

"To jest kraj, który po 8 latach rządów demokratycznych Baracka Obamy, wcale nie jest krajem zjednoczonym, nie jest krajem, gdzie zmniejszają się różnice rasowe (...), jest to też kraj bardzo rozwarstwiony też materialnie, społecznie" - powiedział Szczerski.

W jego ocenie głosy oddane na Trumpa były głosami protestu. "Stąd też taka nerwowa reakcja w wielu stolicach wokół Ameryki czy w Europie. W Europie czekają nas też niedługo bardzo ważne wybory, jeżeli ta fala protestu przejdzie też na Europę, to możemy mieć całkowitą wymianę sceny politycznej" - powiedział Szczerski.

Jak dodał, "zresztą Trump powiedział, że jeśli on wygra to będzie Brexit plus, plus". "To jest domino, które zaczęło się w Wielkiej Brytanii, potem przeszło na Stany, a jeśli wróci do Europy bumerangiem w wyborach przyszłorocznych we Francji i Niemczech, to będziemy mieć całkowita wymianę" - mówił prezydencki minister. "Są też inne powody. Jest generalnie trend odwrotu od politycznej poprawności, od tej narracji" - zaznaczył.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!