• Niebawem Zbigniew Ziobro zostanie prokuratorem generalnym, wskutek ponownego połączenia urzędu ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
• Poprawki zgłaszane przez opozycję do ustawy Prawo o prokuraturze są hurtowo odrzucane.
• Według Bogdana Święczkowskiego, wiceministra sprawiedliwości, wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości to wniosek polityczny.

Nie słabnie tempo prac nad ustawą o prokuraturze, która ponownie łączy stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. W środę wieczorem (27 stycznia) odbyło się drugie czytanie projektu ustawy, awięczłości.

Odnosząc się do wniosku o odrzucenie projektu ustawy, wiceminister sprawiedliwości Bogdan Świeczkowski stwierdził, że jest to wniosek czysto polityczny, pozbawiony merytorycznych podstaw. Powtórzył podnoszony już podczas wcześniejszych posiedzeń komisji argument, że rząd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo wewnętrzne więc musi mieć bezpośredni wpływ na prokuraturę.

- Zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego i pogorszenie się poczucia bezpieczeństwa obywateli spowodowane jest przede wszystkim odchodzeniem ze służby wielu doświadczonych prokuratorów, zaniepokojonych projektowanymi zmianami w prokuraturze i jej upolitycznieniem – ripostował poseł Robert Kropiwnicki (PO).

Z opinią wiceministra Świeczkowskiego, że wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości jest polityczny, nie zgodziła się też Barbara Dolniak z Nowoczesnej. Jej zdaniem ekspresowe tempo procedowania jest powodem tego, że w projekcie ustawy jest wiele niekonsekwencji i sprzeczności. Dowodem na to jest bardzo dużo uwag Biura Legislacyjnego dotyczących błędnych lub nieprecyzyjnych zapisów. Dolniak wytknęła posłom PiS, że nawet poprawki zmierzające do poprawiania ewidentnych błędów w projekcie ustawy, zgłaszane przez posłów opozycji, są odrzucane.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News