Warszawska prokuratura okręgowa prowadzi dwa śledztwa w sprawach powiązanych z Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO - poinformował w środę (3 lutego) rzecznik tej prokuratury prok. Przemysław Nowak. Dwa kolejne wątki pozostają na etapie postępowań sprawdzających.
Od blisko dwóch tygodni śledztwo w sprawie możliwości naruszenia tajemnic przez byłe kierownictwo CEK NATO prowadzi natomiast prokuratura wojskowa.
W nocy z 17 na 18 grudnia zeszłego roku MON zmieniło kierownictwo CEK NATO, tworzonego przez Polskę i Słowację jako państwa ramowe oraz osiem innych państw sojuszniczych. Tydzień wcześniej odwołano dyrektora Centrum płk. Krzysztofa Duszę. Wszczęto wobec niego postępowanie kontrolne dotyczące dostępu do informacji niejawnych. Nowym pełnomocnikiem i dyrektorem Centrum został Mariusz Marasek, były poseł ZChN i Akcji Polskiej oraz członek Komisji Weryfikacyjnej WSI.
Jak powiedział prok. Nowak, Prokuratura Okręgowa w Warszawie we wtorek wszczęła śledztwo w sprawie ujawnienia informacji niejawnej w związku z opublikowaniem w grudniu 2015 r. przez "Gazetę Wyborczą" w artykule pt. "Demolka kontrwywiadu" pisma Duszy do prezydenta i sejmowej speckomisji ws. CEK.
Podstawą tego postępowania jest art. 266 par. 2 Kodeksu karnego, który przewiduje karę do 3 lat więzienia dla funkcjonariusza publicznego, który ujawnia osobie nieuprawnionej informację niejawną o klauzuli zastrzeżone lub poufne lub informację, którą uzyskał w związku z wykonywaniem czynności służbowych, a której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes. Zawiadomienie w tej sprawie złożył szef MON Antoni Macierewicz.
Natomiast jeszcze w końcu stycznia w stołecznej prokuraturze okręgowej wszczęto inne śledztwo dotyczące przekroczenia przez funkcjonariuszy publicznych uprawnień służbowych w związku ze wszczęciem przez SKW wobec Piotra Pytla (b. szefa SKW) i Duszy kontrolnych postępowań sprawdzających, o których mowa w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Zgodnie z tą ustawą kontrolne postępowanie sprawdzające wszczyna się, jeżeli ujawnią się nowe informacje wskazujące, iż osoba, której wydano poświadczenie bezpieczeństwa nie daje rękojmi zachowania tajemnicy.
Śledztwo to - jak poinformował prok. Nowak - zostało wszczęte z zawiadomienia Pytla i Duszy. Zeznali oni w tej sprawie m.in., iż wszczęcie wobec nich kontrolnych postępowań sprawdzających było bezpodstawne i miało na celu uniemożliwienie im wykonywania obowiązków służbowych.
- Celem weryfikacji okoliczności wskazanych przez zawiadamiających, w tym w szczególności w zakresie istnienia prawnych i faktycznych przesłanek warunkujących wszczęcie kontrolnych postępowań sprawdzających, należało wszcząć śledztwo - powiedział prokurator. Dodał, że prokuratura zwróciła się do SKW o nadesłanie akt postępowań kontrolnych wszczętych wobec zawiadamiających.
Prok. Nowak poinformował, że na etapie postępowań sprawdzających w prokuraturze okręgowej pozostaje sprawa innego zawiadomienia Pytla oraz Duszy - o podejrzeniu przekroczenia uprawnień poprzez bezprawne wtargnięcie do pomieszczeń zajmowanych przez CEK NATO. Trwa też kolejne postępowanie sprawdzające po zawiadomieniu Duszy o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ujawnienia informacji niejawnych przez rzecznika prasowego MON podczas konferencji prasowej 21 grudnia 2015 r. przed siedzibą CEK NATO.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Sprawa CEK NATO jest badana już w dwóch śledztwach