Biuro Ochrony Rządu zostanie zlikwidowane. W jego miejsce powstanie Służba Ochrony Państwa. - Trzeba było skończyć z tym dziadostwem - powiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
• W czwartek (21 grudnia) Senat przyjął ustawę o Służbie Ochrony Państwa, która ma zastąpić dotychczasowe Biuro Ochrony Rządu.
• Kończymy z "dziadostwem" BOR - skomentował szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
• Jak dodał, nowa służba będzie liczniejsza i lepiej zorganizowana.
Błaszczak pytany w Polskim Radiu 24 o nową służbę, podkreślił że "cieniem" na działalności Biura Ochrony Rządu kładzie się katastrofa smoleńska. "Trzeba było skończyć z tym dziadostwem. Proszę sobie wyobrazić, że funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu poprzez postępowanie sądowe dochodzili swoich uprawnień dotyczących np. ekwiwalentu mieszkaniowego. Takie dziadostwo było przez lata, my z tym kończymy" - podkreślił minister.
Według niego, SOP będzie składać się ze "świetnych, doświadczonych" funkcjonariuszy. "A miarą tych doświadczeń i zaangażowania jest fakt zapewnienia bezpieczeństwa podczas Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO w ubiegłym roku" - zaznaczył szef MSWiA.
Nawiązując do wypadku prezydenta Andrzeja Dudy, do którego doszło w marcu 2016 r. (w prezydenckiej limuzynie pękła wówczas jedna z opon), Błaszczak ocenił, że był on skutkiem "karygodnych zaniedbań" i "reguł stworzonych jeszcze przez poprzednie kierownictwo" Biura Ochrony Rządu.
Pytany, czy SOP da gwarancję, że takich zaniedbań już nie będzie, szef MSWiA zwrócił uwagę, że nowa służba będzie liczniejsza, lepiej zorganizowana i odpowiednio dofinansowana.
Błaszczak mówił też o programie modernizacji służb mundurowych, na który przeznaczono w ciągu czterech lat (począwszy od tego roku) 9,2 mld złotych. W jego ramach - przypomniał - tworzone są nowe posterunki policji, kupowany jest sprzęt, w tym samochody.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: SOP zamiast BOR. Mariusz Błaszczak: Katastrofa smoleńska cieniem na działalności BOR