Smoleńsk. Rosja: nie ma innych zapisów z kokpitu TU-154M

Smoleńsk. Rosja: nie ma innych zapisów z kokpitu TU-154M
Dla Rosjan temat zapisów z kokpitu TU-154M ma jedną wersję wydarzeń. Jest jeden zapis. (fot.:pixabay.com/domena publiczna)

Rosyjskie MSZ odpowiedziało na notę ambasady RP w Moskwie dotyczącą komentarzy prezydenta Władimira Putina na temat katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem - poinformowała w poniedziałek (16 stycznia) ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie.

Jak wynika z komunikatu opublikowanego na stronie internetowej rosyjskiej placówki, w swojej odpowiedzi MSZ Rosji zapewniło, iż strona rosyjska nie ma dostępu do żadnych innych zapisów dźwiękowych dotyczących rozmów w kabinie załogi polskiego tupolewa aniżeli te, które zostały już przekazane Polsce, a wypowiedzi Putina na temat katastrofy smoleńskiej oparte były na znanych faktach, które "odpowiadają rezultatom i wnioskom śledztw ws. danego wypadku lotniczego, przeprowadzonych przez oficjalne rosyjskie oraz polskie komisje i organy".

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na dorocznej konferencji prasowej prezydent Rosji powiedział m.in. że "osobiście czytał" zapisy rozmów pilotów samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i "człowieka z ochrony", który wszedł do kabiny i domagał się, żeby wylądować, nie bacząc na zastrzeżenia załogi.

W reakcji na tę wypowiedź polskie MON poinformowało, że wystąpiło do władz FR z żądaniem natychmiastowego przekazania Polsce zapisu rozmów w kokpicie Tu-154M. Według polskiego resortu obrony słowa prezydenta Rosji pozwalają wnioskować, że władze FR "dysponują tekstem rozmów między pilotem i pasażerami, który nigdy nie został udostępniony Polsce".

Z notą dyplomatyczną domagającą się wyjaśnień rosyjskiego MSZ dotyczących tego, na jakie dokumenty powoływał się Putin, wystąpiła również polska ambasada w Moskwie.

W swoim poniedziałkowym komunikacie ambasada Rosji podała, że w swojej odpowiedzi na polską notę resort dyplomacji Federacji Rosyjskiej przekonywał, iż fakty, o których mówił przed świętami rosyjski prezydent, "potwierdzone są poprzez odczyty zapisów dźwiękowych rozmów w kabinie załogi rejestratora dźwięku polskiego samolotu prezydenckiego".

"Autentyczny zapis dźwiękowy" tych rozmów - zaznaczono w komunikacie - został przekazany stronie polskiej "w celu przeprowadzenia badań fonoskopijnych oraz sporządzenia stenogramu".

Zdaniem Rosjan, zapisy te były ponadto "niejednokrotnie sprawdzane w obecności polskich przedstawicieli" i "z udziałem polskich biegłych".

"Żadnymi innymi zapisami dźwiękowymi dot. rozmów w kabinie załogi polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M Strona Rosyjska nie dysponuje" - podkreślono w komunikacie ambasady.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Smoleńsk. Rosja: nie ma innych zapisów z kokpitu TU-154M

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!