• MSZ chce skierować do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze sprawę śledztwa smoleńskiego, które prowadzi Rosja.
• Minister Witold Waszczykowski zapowiedział takie kroki prawne w środę (1 lutego).
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski przygotowuje się, by zaskarżyć do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości (MTS) w Hadze śledztwo smoleńskie, które prowadzi Rosja.
- Najpierw staraliśmy się - przez ten rok (2016 - red.) - sprawdzić, czy jest możliwość bezpośredniego dotarcia do Rosjan. Rosjanie, jak państwo wiedzą, odpowiadają w sposób negatywny, czasami arogancki. (…) Próbowaliśmy również uzyskać wsparcie od różnych naszych sojuszników, instytucji, do których należymy – podkreślił szef MSZ - Ponieważ sprawa jest już sprzed siedmiu lat nasze możliwości wyczerpały się. W związku z czym rzeczywiście w tej chwili trwa proces kończenia pisania skargi do MTS i w najbliższym czasie taką skargę przedstawimy - oceniał Waszczykowski.
Skarga do Trybunału ma trafić w ciągu najbliższych tygodni.
Śledztwo to jest kluczowym elementem niezgody dyplomatycznej między Federacją Rosyjską a Rzeczpospolitą. Trwa od tragicznego 10 kwietnia 2010 roku, gdy pod Smoleńskiej doszło do katastrofy TU-154M. Wrak samolotu stał się artefaktem w polityce międzynarodowej między Moskwą i Warszawą.
Samolot, a raczej to co z niego zostało, jest dowodem w sprawie katastrofy, który Rosja usilnie uważa za konieczny dla postępowania śledczego. Jednocześnie należy zauważyć, że owo postępowanie toczy się bezowocnie w Rosji od blisko siedmiu lat.
Polska opcja rządząca oceniła wielokrotnie, że wrak nie jest już w Rosji z powodów merytorycznych, a czysto politycznych. Jest on własnością Rzeczpospolitej i powinien wrócić do kraju - uważają polskie władze.
Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) w Hadze to ciało sądowe ONZ, które rozstrzyga spory między członkami organizacji. I Polska, i Rosja należą do Organizacji Narodów Zjednoczonych.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Śledztwo smoleńskie. Waszczykowski w Trybunale Sprawiedliwości widzi ostanią deskę ratunku