Każdy nowy rząd potrzebuje ”miesiąca miodowego”. Musimy teraz dać im kilka tygodni, by ocenić, na ile to były hasła przyciągające wyborców, a jaka będzie rzeczywista polityka PiS - powiedział Radosław Sikorski w wywiadzie dla CNN.
Radosław Sikorski był gościem Christiane Amanpour z amerykańskiej telewizji CNN.
"Miodowy miesiąc" PiS
Były minister i marszałek Sejmu został zapytany m.in. o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który mówił m.in. o pojawieniu się w Europie "bardzo niebezpiecznych i dawno niewidzianych chorób".
Każdy nowy rząd potrzebuje takiego "miesiąca miodowego”. Musimy teraz dać im kilka tygodni, by ocenić, na ile to były hasła przyciągające wyborców, a jaka będzie rzeczywista polityka PiS. Apelowałbym do Europy o powstrzymanie się od osądu, choć zgadzam się, że retoryka PiS-u w kampanii momentami była nieprzyjemna - odpowiedział Sikorski.
Wiceprzewodniczący PO przypomniał, że również koalicja PO-PSL sceptycznie podchodziła do "kwot” podziału uchodźców w UE.
Nasz rząd stał na stanowisku, że to powinno być decyzją każdego z państw członkowskich z osobna – mówił.
Porażka PO
Sikorski próbował również wytłumaczyć wyborczą porażkę PO i zwycięstwo PiS, pomimo dobrej sytuacji gospodarczej kraju.
To prawda, że uniknęliśmy recesji, a polska gospodarka wzrosła o jedną trzecią od czasu, gdy nastąpiła. Jednak staliśmy się ofiarą własnego sukcesu, oczekiwań ludzi, by przyspieszyć rozwój jeszcze bardziej - mówił były minister.
Były marszałek Sejmu przyznał, że część społeczeństwa mogła poczuć, iż nie skorzystała na sukcesie gospodarczym Polski.
Wielu młodym ludziom mogło zabraknąć stabilnego zatrudnienia. Ponadto jesteśmy pierwszym rządem w wolnej Polsce, który rządził dwie kadencje, więc po ośmiu latach ludzie po prostu chcieli zmiany - stwierdził.
Wreszcie, przegraliśmy wybory prezydenckie kilka miesięcy temu i to zapoczątkowało pewien niekorzystny proces - mówił Sikorski.
KOMENTARZE (3)
Do artykułu: Sikorski w CNN: apel do Europy o powstrzymanie się od osądu PiS