Siemoniak o nocnej akcji w Centrum NATO: tracimy wiarygodność

Siemoniak o nocnej akcji w Centrum NATO: tracimy wiarygodność
Tomasz Siemoniak (fot.Piotr Drabik, flickr.com, licencja: Attribution 2.0 Generic)

Bezprecedensowa nocna akcja w Centrum Kontrwywiadu NATO to absolutny skandal, tracimy w wiarygodność w Sojuszu - oświadczył b. szef MON Tomasz Siemoniak (PO). "W historii NATO nie zdarzyło się coś takiego, żeby kraj członkowski zaatakował placówkę NATO" - dodał.

Resort obrony narodowej poinformował w nocy, że pełnomocnik ministra obrony narodowej ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO Bartłomiej Misiewicz wprowadził nowego p.o. dyrektora CEK NATO płk. Roberta Balę do tymczasowych pomieszczeń CEK NATO użyczonych przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Misiewicz powiedział na piątkowym briefingu, że wprowadzenie nowego p.o. dyrektora CEK NATO odbyło się pokojowo i bez najmniejszego kłopotu; o realizacji poinformowano słowackich partnerów.

"Mamy wydarzenie ostatnich godzin - Antoni Macierewicz, który lubi czcić miesięcznice, jak widać postanowił uczcić miesięcznicę rządu pani premier Szydło bezprecedensową akcją. Chyba w historii NATO nie zdarzyło się coś takiego, żeby kraj członkowski zaatakował placówkę NATO" - powiedział Tomasz Siemoniak na piątkowym briefingu prasowym.

Jak mówił "przedstawiciele ministra Macierewicza wyważyli drzwi i zdobywali Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO - placówkę, która powstała w wyniku porozumienia rządów Polski i Słowacji ze wsparciem Kwatery Głównej NATO".

"Chcę w imieniu Polski przeprosić Słowację, ministra obrony Słowacji, premiera Słowacji, który był w to zaangażowany, głównodowodzącego sił NATO (w Europie) generała Breedlova, który był bezpośrednim promotorem powstania tego Centrum, bo dzieją się rzeczy bezprecedensowe. Tracimy w pośpiesznym tempie swoją wiarygodność w NATO" - powiedział b. szef MON.

Według niego akcja w CEK NATO odbije się bardzo szerokim echem. "I jest przejawem kompletnej arogancji, bo takich spraw w taki sposób się nie załatwia. To wymaga rozmów międzynarodowych. I wszystko można rozwiązać drogą prawa, nie pod osłoną nocy, wyważając drzwi. To jest absolutny skandal" - powiedział Siemoniak.

Pytany, jak powinno wyglądać postępowanie w takiej sprawie, b. szef MON odpowiedział, że powinny się odbyć rozmowy z ministrem obrony Słowacji, a także rozmowy w Dowództwie Sił Sojuszniczych NATO ds. Transformacji w Norfolk w USA, któremu CEK NATO "podlega w sensie funkcjonalnym, tak jak kilkanaście innych centrów eksperckich NATO".

"To jest placówka międzynarodowa, to jest placówka NATO, nie wolno w taki sposób robić, nawet jeżeli się ją ocenia negatywnie, nawet jeżeli jakaś osoba się nie podoba. To kompromituje Polskę" - powiedział Siemoniak.

Dodał, że jeśli minister obrony narodowej Antoni Macierewicz "uważa, że to jest normalne działanie, to strach się bać co się dalej będzie działo". "Lepiej się nie kłaść w nocy, bo tak właśnie będzie wyglądała polityka kadrowa. Nie ma żadnego powodu żeby w ważnych sprawach międzynarodowych, dotyczących interesów Polski i NATO, działać w taki sposób" - powiedział b. szef MON.

 

×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!