Siemoniak: Macierewicz o umowie na system obrony powietrznej powinien rozmawiać w Waszyngtonie

Siemoniak: Macierewicz o umowie na system obrony powietrznej powinien rozmawiać w Waszyngtonie
Siemoniak odniósł się do wypowiedzi ministra obrony narodowej dot. m.in. umowy na system obrony powietrznej średniego zasięgu (Tomasz Siemoniak, fot.Piotr Drabik, flickr.com, licencja: Attribution 2.0 Generic)

- Szef MON Antoni Macierewicz powinien rozmawiać o umowie dot. programu Wisła w Waszyngtonie, a nie załatwiać sprawę przez media. Teraz wyglądamy niepoważanie - powiedział były szef MON Tomasz Siemoniak.

Dodał, że umowa w tej sprawie nie istnieje, bo miała być podpisana dopiero za rok.

W ten sposób Siemoniak odniósł się do środowej wypowiedzi ministra obrony narodowej dot. m.in. umowy na system obrony powietrznej średniego zasięgu (program Wisła).

Macierewicz na środowym spotkaniu z sejmową Komisją obrony narodowej poinformował, że trwa weryfikacja przygotowywanych głównych kontraktów zbrojeniowych, w szczególności zamówienia na śmigłowce wielozadaniowe oraz na system obrony powietrznej średniego zasięgu. Decyzje w obu przypadkach ogłosił w kwietniu ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.

W przypadku programu Wisła poprzednie kierownictwo MON wskazało amerykański system Patriot. Macierewicz powiedział, że "po bliższej analizie okazało się, że zapewne ktoś wprowadził w błąd" prezydenta Komorowskiego, bo "warunki tego ewentualnego kontraktu (...) dalece uległy zmianie od czasu, gdy był on przedstawiany opinii publicznej". "Cena jest nieporównanie wyższa, możliwość dostarczenia produktu - nieporównanie dłuższa, a warunki przejściowe do realizacji w ogóle nieznane stronie, która miałaby to realizować. Krótko mówiąc, ten kontrakt w istocie nie istnieje" - powiedział szef MON.

"Umowa miała być podpisana za rok, więc to jest jasne, że tej umowy nie ma, bo jej być nie mogło" - powiedział Siemoniak w czwartkowej rozmowie z dziennikarzami.

"Od kwietnia prowadzimy rozmowy z rządem USA i uważam, że jest to dla nas tak ważny partner, że nie powinien dowiadywać się z mediów o naszych wątpliwościach" - dodał.

Siemoniak stwierdził, że negocjacje w takich umowach są trudne, a oferty wyjściowe, które się pojawiają mogą być różnie oceniane.

"Jestem przeciwnikiem takiego załatwiania spraw przez media. Minister Macierewicz powinien pojechać do Waszyngtonu rozmawiać ze swoim amerykańskim odpowiednikiem i wtedy komunikować cokolwiek. Tak wyglądamy mało poważnie" - podkreślił Siemoniak.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!