Po około półtorej godzinie pytań do przedstawiciela ministerstwa sprawiedliwości, które reprezentował wiceminister Marcin Warchoł, Senat przyjął wniosek Marka Martynowskiego (PiS) o zakończenie tego etapu debaty. W piątek od rana Senat dyskutuje nad nową ustawą o SN.
Wniosek Martynowskiego poparło 46 senatorów, przeciw było 20, nikt nie wstrzymał się od głosu. Kilka godzin wcześniej Martynowski złożył podobny wniosek - o zakończenie pytań do sprawozdawców komisji, który także Senat przyjął.
"Składam wniosek o zaprzestanie zadawania pytań do pana ministra Warchoła i przejście do dyskusji. Uważam, że te pytania się powtarzają; (to) w ogóle nic nie wnosi do dyskusji" - powiedział Martynowski uzasadniając wniosek.
Takie rozstrzygnięcie wywołało protesty senatorów PO. Senator Bogdan Klich złożył wniosek przeciwny.
"To jest druga próba, obawiam się, że również skuteczna zakneblowania ust opozycji. A tak naprawdę uniemożliwienia zadawania pytań, do których upoważnili nas wyborcy, bo wyborcy, obywatele, obywatelki chcą wiedzieć, co sądzi ministerstwo sprawiedliwości. Ta ustawa jest niekonstytucyjne, o tym wiemy wszyscy, ta ustawa jest niezgodna z zasadą państwa prawa i o tym wiemy wszyscy, a państwo próbują w ten sposób zamykać nam usta, doprowadzić do tego, żeby Polki i Polacy o tym się nie dowiedzieli" - powiedział Klich.
"Kategorycznie sprzeciwiamy się temu, protestujemy, takie historie nie zdarzały się wcześniej w Senacie. Wcześniej, jeśli były zamykane, to były zamykane listy chcących zadawać pytania, po zapytaniu do wszystkich, kto jeszcze chce zadać pytanie" - dodał.
Obecnie w Senacie przemawia prezes Sądu Najwyższego z Izby Karnej sędzia Stanisław Zabłocki, który poprosił o głos.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senatorowie zakończyli etap pytań do przedstawiciela MS