Umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej wyłącznie z powodu ubóstwa, wbrew woli rodziców nie jest dopuszczalne - przewiduje nowela Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, do której Senat zaproponował jedną poprawkę.
Za przyjęciem ustawy wraz z poprawką zagłosowało wszystkich 89 obecnych senatorów; nikt nie był przeciwko ani nie wstrzymał się od głosu.
Wcześniej Senat odrzucił wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek.
Do ustawy zgłoszono dwie poprawki. Pierwszą z nich zgłosiła w środę w imieniu Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Lidia Staroń (PO). Poprawkę zaproponowano w wyniku petycji, którą - jak mówiła Staroń - podpisało kilka tysięcy Polaków, proszących o zmianę niektórych zapisów noweli. Staroń powiedziała, że jedną z proponowanych zmian komisja uznała za zasadną i zgłosiła jako swoją poprawkę.
Chodzi o fragment nowelizacji, który mówi, że "umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej może nastąpić jedynie wówczas, gdy uprzednio stosowane inne środki przewidziane w art. 109 §2 pkt 1-4 lub formy pomocy rodzicom dziecka przewidziane ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej nie doprowadziły do usunięcia stanu zagrożenia dobra dziecka".
Jak mówiła Staroń, w petycji zasygnalizowano, że użycie słowa "lub" sprawia, że sądy mogą dowolnie interpretować przepis, zamiast wykorzystać wszystkie dostępne formy pomocy rodzicom. Dlatego - mówiła - komisja proponuje zastąpienie słowa "lub" słowem "oraz". Zatem w myśl ustawy umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej będzie możliwe dopiero po wyczerpaniu wszystkich form pomocy rodzinie biologicznej - zarówno tych przewidzianych w KRiO, jak i ustawie o pieczy zastępczej.
Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jest realizacją zapowiedzi z expose premier Beaty Szydło o wprowadzeniu zakazu odbierania rodzicom dzieci z powodu ubóstwa. W uzasadnieniu noweli podkreślono, że ingerencja państwa we władzę rodzicielską jest możliwa tylko w przypadkach określonych ustawą i po prawomocnym orzeczeniu sądu. Chodzi o to, by sądy, zanim zdecydują o odłączeniu dziecka od rodziny biologicznej, wykorzystały inne metody pracy z rodziną.
Zgodnie z nowelą dopuszczalne będzie umieszczenie dziecka w rodzinie zastępczej czy placówce opiekuńczej na wniosek rodziców. Zapisano też, że dziecko trafia do pieczy zastępczej dopiero wówczas, gdy różne formy pomocy rodzinie nie przyniosły skutku i zagrożone jest jego zdrowie lub życie.
Kodeks rodzinny w takich sytuacjach wskazuje na inne działania sądu opiekuńczego - zarówno wobec rodziców, jak i samego dziecka. Może on zobowiązać rodziców do pracy z asystentem rodziny czy skierować ich na terapię albo ograniczyć im władzę rodzicielską, poddać ją kontroli kuratora sądowego. Sąd może także skierować dziecko do placówki wsparcia dziennego lub zdecydować o umieszczeniu w placówce sprawującej częściową pieczę nad dziećmi. Ma też możliwość umieszczenia dziecka w rodzinie zastępczej, rodzinnym domu dziecka albo w instytucjonalnej pieczy zastępczej lub innej placówce tego typu. Z kolei ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej przewiduje np. przydzielenie asystenta rodziny lub skierowanie dziecka do placówki wsparcia dziennego.
W środę o zapisach nowelizacji i generalnie o sytuacji dzieci w polskich rodzinach debatowali senatorowie. Senatorowie PO Mieczysław Augustyn oraz Jan Rulewski przekonywali, że warto zbadać, czy nowe przepisy nie spowodują, że "zostanie wylane dziecko z kąpielą" i że sądy będą zbyt ostrożnie działać w obronie dzieci, którym dzieje się krzywda w rodzinie. Augustyn pytał, czy autorzy noweli zasięgnęli także opinii pracowników socjalnych i upewnili się, że nowe przepisy nie zniechęcą ich do reagowania wtedy, gdy jest to konieczne dla dobra dziecka. Wskazywał też, że nie należy "demonizować" instytucji pieczy zastępczej, która spełnia w Polsce ważną rolę.
O tym, że wprowadzenie nowelizacji jest potrzebne przekonywał w środę w Senacie wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Mówił, że w ubiegłym roku wyłącznie z powodu z ubóstwa rodzinom odebrano 50 dzieci. Zaznaczył, że jego zdaniem jest "kilkanaście razy więcej przypadków", gdy bieda jest jednym z powodów rozłączania dzieci od biologicznych rodziców. Podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że patologie w rodzinach się zdarzają i w związku z tym w noweli jest zapis o odbieraniu dzieci przy poważnym zagrożeniu dobra dziecka oraz jego zdrowia i życia.
Dodatek dla emerytów, bez wpływu na kryteria dla pomocy społecznej
Jednorazowy dodatek do emerytur i rent nie będzie miał wpływu na kryteria dochodowe, potrzebne do uzyskania świadczeń z pomocy społecznej oraz dodatków mieszkaniowych - zakłada nowela, którą Senat przyjął bez poprawek.
Wypłaty świadczeń mają ruszyć w marcu.Nowelizacja zmienia ustawę z 15 stycznia, która wprowadziła jednorazowy dodatek do emerytur i rent. Dostaną go z marcową waloryzacją świadczeń emeryci i renciści otrzymujący poniżej 2 tys. zł. Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.
Kwoty jednorazowych dodatków są zróżnicowane w zależności od wysokości wypłacanych emerytur czy rent - 400 zł dla otrzymujących świadczenia do 900 zł, 300 zł przy świadczeniu 900-1100 zł, 200 zł przy świadczeniach między 1100-1500 zł i 50 zł dla otrzymujących pomiędzy 1,5 tys. a 2 tys. zł.
Rząd zdecydował się na wypłatę dodatków, ponieważ standardowa waloryzacja w 2016 r. byłaby niska, a podwyższenie świadczeń w grupie świadczeń do 2 tys. zł symboliczne.
Dodatek trafi do 6,5 mln świadczeniobiorców. Limit wydatków na te dodatki w projekcie budżetu na 2016 rok został określony na 1,41 mld zł. Dodatek jest zwolniony od podatku dochodowego i składki na ubezpieczenie zdrowotne. Będzie wypłacany z urzędu, a nie na wniosek uprawnionych.
Senat przyjął ustawę jednogłośnie.
Nie będzie możliwe otrzymanie dopłat do nielegalnie użytkowanej ziemi
O dopłaty bezpośrednie do dzierżawionych gruntów będzie mógł się ubiegać rolnik posiadający do nich tytuł prawny - zakłada ustawa ws. dopłat bezpośrednich, do której Senat nie wprowadził poprawek. Chodzi o ukrócenie wyłudzania dopłat do bezprawnie użytkowanej ziemi Skarbu Państwa.Za przyjęciem ustawy - bez poprawek - opowiedziało się w czwartkowym głosowaniu 64 senatorów, nikt nie był przeciw, a 25 osób wstrzymało się od głosu.
Unijne przepisy regulują, że dopłaty bezpośrednie przysługują osobie, która faktycznie prowadzi na gruntach działalność rolniczą. Prawo unijne nie reguluje natomiast, czy ubiegający się o przyznanie płatności musi posiadać tytuł prawny do tych gruntów. Stwarza to pole do nadużyć polegających na tym, że o płatności bezpośrednie do określonych gruntów ubiegają się osoby, które nielegalnie użytkują grunty, nie posiadając do nich prawa. Sprawa dotyczy tzw. bezumownego użytkowania gruntów należących do zasobu własności rolnej Skarbu Państwa.
Według danych Agencji Nieruchomości Rolnych powierzchnia zajęta przez bezumownych użytkowników na koniec września 2015 r. wynosiła blisko 3,3 tys. ha (ok. 1 tys. przypadków). Odnotowano też ponad 200 przypadków odmowy wydania nieruchomości po rozwiązanych umowach dzierżawy; obejmują one powierzchnię ok. 9 tys. hektarów.
Na mocy nowych przepisów Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, do której składane są wnioski o dopłaty bezpośrednie do działek dzierżawionych od państwa, będzie żądała oświadczenia o posiadaniu tytułu do ich użytkowania. W przypadku, gdy okaże się ono nieprawdziwe, dana osoba może być pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Resort rolnictwa przygotował już stosowane rozporządzenie określające wzór takiego oświadczenia.
Ustawa ma wejść w życie 15 marca 2016 r., tj. w pierwszym dniu składania wniosków o dopłaty bezpośrednie. Teraz trafi do podpisu prezydenta.
Poszerzyć krąg osób uprawnionych do niższych opłat w sprawach z bankiem
Obniżona do 1 tys. zł opłata sądowa ws. o czynności bankowe ma przysługiwać m.in. konsumentom i rolnikom prowadzącym gospodarstwa rodzinne do 300 ha - stanowi ustawa o opłatach sądowych w sprawach cywilnych. Senat wprowadził do niej poprawkę poszerzającą krąg osób uprawnionych do ulgi.Jedna z czwartkowych poprawek Senatu ma charakter redakcyjny, druga poszerza katalog osób mogących skorzystać z obniżonej do tysiąca zł opłaty sądowej - zgodnie z nią będą się o to mogły starać również osoby osiągające przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej i opłacającej z tego tytułu zryczałtowany podatek dochodowy.
Celem ustawy jest doprowadzenie do stanu, w którym banki i inne podmioty korzystające z obniżonej stosunkowej opłaty sądowej będą uiszczały opłaty według stawek ogólnych. Proponowane zmiany wyeliminują uprzywilejowanie banków i innych podmiotów uprawnionych do dokonywania czynności bankowych w zakresie ciężarów fiskalnych związanych z wnoszeniem pism do sądów w sprawach cywilnych.
W kwietniu 2015 r. TK orzekł, że formuła Bankowych Tytułów Egzekucyjnych, którym poddają się kredytobiorcy, narusza konstytucyjną zasadę równości. BTE uprawnia banki do kierowania swych wierzytelności do postępowania egzekucyjnego z pominięciem fazy sądowego postępowania rozpoznawczego, co według TK powoduje brak równowagi między stronami stosunku prawnego poprzez silniejszą pozycję banku. Bank jako wierzyciel i klient jako dłużnik - powinni mieć taką samą pozycję. Oba te podmioty są stronami tego samego stosunku prawnego - wskazał Trybunał, choć przyznał, że bank ma szczególną rolę w obrocie pieniędzmi.
Ustawa ma wejść w życie 14 dni od dnia ogłoszenia, z tym że do postępowań wszczętych i niezakończonych (w danej instancji) przed dniem wejścia w życie tej ustawy, będą miały zastosowanie przepisy dotychczasowe.
Za przyjęciem ustawy z poprawkami głosowało w czwartek 61 senatorów, przeciw 28, 1 się wstrzymał. Teraz ustawa trafi znów do Sejmu.