• Wobec złożenia w debacie kolejnych poprawek, Senat odesłał do komisji ustawę autorstwa posłów PiS o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
• Wprowadza ona m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK i zmienia zasady ich odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Senatorowie PO chcą m.in. odrzucenia tej ustawy; uznają ją za "złą ustawę, która ma na celu zdestabilizowanie TK". Według PiS ustawa porządkuje sprawy wokół TK i jest "dobra i konieczna". Senat ma głosować nad ustawą na koniec obecnego posiedzenia (przedłużono je do czwartku).
W środę Senat wznowił przerwaną we wtorek wieczorem debatę nad ustawą. Gdy we wtorkowej debacie senator PO Piotr Zientarski złożył wniosek o skierowanie ustawy do komisji ustawodawczej, marszałek Senatu Stanisław Karczewski (PiS) stwierdził, że nie ma kworum, aby ten wniosek przegłosować i ogłosił przerwę do środy, do godz. 10.00. W środę Senat nie uwzględnił wniosku Zientarskiego.
We wtorek rano komisja praw człowieka, praworządności i petycji zarekomendowała Izbie przyjęcie całości ustawy wraz z kilkunastoma poprawkami. Przyjęła ona m.in. poprawki przedstawione przez przewodniczącego komisji Michała Seweryńskiego (PiS). Według nich, sędzia w stanie spoczynku "zachowałby prawo wypowiadania się w sprawach publicznych"; ponadto nie miałby ograniczenia podejmowania zatrudnienia jako pracownik naukowy tylko u jednego pracodawcy (co ma obowiązywać czynnego sędziego).
Inna poprawka głosi, że prezydent RP musiałby zasięgać opinii I prezesa Sądu Najwyższego, gdyby chciał, na wniosek prokuratora generalnego, wystąpić o zainicjowanie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK. Według kolejnej poprawki, zyski z akcji i udziałów w spółkach sędzia TK przekazuje na cele publiczne albo na specjalne konto, z którego będzie mógł czerpać środki po zakończeniu kadencji.
W wieczornej debacie PO złożyło wniosek o odrzucenie ustawy. Według Bogdana Klicha (PO), ustawa budzi poważny niepokój, dlatego powinna zostać odrzucona. "Przystawia ona rewolwer do skroni sędziów TK, grożąc im sankcjami dyscyplinarnymi w różnych okolicznościach" - mówił. "Pozbawia też byłych sędziów TK części praw publicznych - to tak, jakby emerytowanemu lekarzowi zakazać mówić o sprawach medycznych" - dodał.
W debacie podjętej w środę senatorowie PO w złożonych poprawkach wnieśli o skreślenie zapisów ustawy m.in.: o Kodeksie etycznym sędziów TK; o tym, by prezydent mógł wnosić o "dyscyplinarkę" dla sędziego TK; o ograniczeniach dla sędziów TK w stanie spoczynku.
"Ta ustawa porządkuje sprawy wokół TK; jest dobra i konieczna" - mówił Jan M. Jackowski (PiS). Dodał, że jest ona "konsekwencją przeforsowania w 2015 r. przez PO ustawy o TK, która następnie okazała się w części niekonstytucyjna". "Bez tego nie byłoby całego kryzysu wokół TK" - podkreślił.
PO chciało, by na sali pojawił się przedstawiciel MS. Wniosek przepadł w głosowaniu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Senat odesłał do komisji ustawę o statusie sędziów TK