• We wtorek, 19 lipca, senackie komisje będą kontynuować rozpoczęte w zeszłym tygodniu prace nad nową ustawą o Trybunale Konstytucyjnym.
• Mają one ocenić liczne poprawki zgłoszone do tej ustawy m.in. przez biuro legislacyjne oraz przewodniczącego komisji praw człowieka.
Po pracach w komisjach ustawa ma być rozpatrywana jako pierwszy punkt na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Senatu. Niewykluczone także, że jeszcze w tym tygodniu Sejm będzie głosował nad ewentualnymi poprawkami Senatu do tej ustawy.
W ubiegły czwartek senackie komisje: ustawodawcza oraz praw człowieka, praworządności i petycji - po trzygodzinnej dyskusji - zebrały propozycje zmian w zapisach ustawy.
"Potrzebny jest nam czas na uporządkowanie tych poprawek, ich zestawienie, część z nich może się pokrywać, inne pozostają pewnie w sprzeczności, trzeba to umiejętnie zestawić, abyśmy mogli się zastanowić i dopiero wtedy będziemy mogli w sposób odpowiedzialny podjąć decyzję" - powiedział przewodniczący senackiej komisji praw człowieka Michał Seweryński (PiS). Komisje wznowią posiedzenie o godz. 12.30.
Seweryński na poprzednim posiedzeniu zgłosił kilka poprawek odnoszących się do niektórych kontrowersyjnych zapisów. Według niego m.in. poszerzona powinna być możliwość udziału RPO w postępowaniach przed TK oraz zmodyfikowany zostać tryb wyboru prezesa TK określony w nowej ustawie; prezydent miałby powoływać prezesa spośród trzech przedstawionych mu kandydatów a nie - jak obecnie głosi nowa ustawa - "spośród co najmniej trzech".
Czytaj też: Senat: Dwoje kandydatów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Inna z poprawek Seweryńskiego przewiduje, że prezes TK mógłby pominąć wymóg rozpoznawania wniosków w Trybunale zgodnie z kolejnością ich wpływu, jeżeli "jest to uzasadnione ochroną wolności lub praw obywatela, bezpieczeństwa państwa lub porządku konstytucyjnego".
Natomiast według opinii biura legislacyjnego, ustawa zawiera regulacje "mogące wywoływać wątpliwości natury konstytucyjnej i systemowej". W związku z tym część jej przepisów winna - zdaniem biura legislacyjnego - podlegać "pogłębionej refleksji". W opinii tej zaproponowano wykreślenie niektórych artykułów.
Z kolei Piotr Zientarski (PO) wniósł o odrzucenie tej ustawy w całości, zaś opcjonalnie - gdyby taki wniosek nie uzyskał większości - także zaproponował szereg poprawek. Zaproponował m.in., aby kandydatów na sędziów TK mogły zgłaszać środowiska prawnicze.
Uchwalona przez Sejm 7 lipca, po burzliwych obradach, ustawa zakłada m.in., że pełny skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. Ma on orzekać m.in. w sprawach o szczególnej zawiłości. Pełny skład ma też badać: weta prezydenta do ustaw, ustawę o TK, spory kompetencyjne między organami państwa, przeszkodę w sprawowaniu urzędu prezydenta RP, zgodność z konstytucją działalności partii politycznych. Konstytucyjność ustaw mają badać składy 5-osobowe. Składy 3-osobowe badałyby m.in. konstytucyjność innych aktów normatywnych, np. rozporządzeń. Orzeczenia we wszystkich składach zapadałyby zwykłą większością głosów.