- W spółkach z udziałem skarbu państwa dochodzi do patologii związanych z odprawami dla prezesów. Nie ma jednak zgody, że proponowany przez PiS 65 proc. podatek je wyeliminuje - stwierdzili posłowie w Sejmie.
Zgodnie z projektem, którego pierwsze czytanie odbyło się w środę w Sejmie, 65-proc. stawką podatku obłożone będą, po przekroczeniu określonych limitów, odprawy i odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji prezesów i członków zarządów spółek z udziałem m.in. Skarbu Państwa.
Rozwarstwienie dochodów główną przyczyną nierówności społecznych
Gabriela Masłowska z PiS wyjaśniła przedstawiając projekt, że część pracowników uzyskujących ponadprzeciętne wynagrodzenia, często w wyniku różnych powiązań i układów, została rażąco uprzywilejowana. Uzyskali oni prawo do odpraw lub wynagrodzenia z tytułu zakazu konkurencji przez okres dłuższy niż przysługujący większości zatrudnionych.
"Otrzymujemy informacje od wyborców, że wiele umów przyznających lub podwyższających wysokie odprawy lub odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji zostało zawartych w ostatnich miesiącach, w przeddzień wyborów do Sejmu i Senatu" - mówiła.
Jej zdaniem zmiana wyeliminuje patologie w spółkach z udziałem skarbu państwa, z udziałem jednostek samorządu terytorialnego, w spółkach komunalnych i w państwowych osobach prawnych. Wskazała, że chodzi o spółki, w których te podmioty mają większość głosów.
"Jesteśmy przekonani, że nie ma powodów do dalszego pogłębiania rozwarstwienia płacowego. Aż 91 proc. badanych Polaków ocenia poziom rozwarstwienia, jako zbyt wysoki w Polsce" - powiedziała.
Zaznaczyła, że rozwarstwienie dochodów jest jedną z głównych przyczyn nierówności społecznych, jest to niekorzystne dla gospodarki, stwarza bowiem barierę dla popytu.
PiS będzie wnosić poprawki zaostrzające kryteria zawarte w projekcie
Wojciech Jasiński z PiS oceniając projekt powiedział, że prezesi dużych spółek powinni godnie zarabiać, ale w przypadku spółek skarbu państwa można dojść do wniosku, że ich zarobki są "zanadto godne".
"W niektórych spółkach skarbu państwa udział skarbu państwa obniżono do poziomu poniżej 50 proc., a głównym celem tego obniżenia było zapewnienie nadmiernie wysokich zarobków" - powiedział Jasiński. Według niego propozycje zawarte w projekcie są słuszne. "Chcemy doprowadzić do tego, że nadmiernie wysokie odprawy, czy odszkodowania () będą ograniczane" - mówił.
Zaznaczył, że podczas prac nad zmianami w komisji PiS będzie wnosić poprawki zaostrzające kryteria zawarte w projekcie. Przypomniał, że sankcyjne odsetki dla podatków wynoszą 75 proc. (stawka ta dotyczy podatku od nieujawnionych źródeł - PAP). "Można to uznać za pewną granicę, która nie powinna być przekroczona, a nawet wyrównana" - dodał.
PO: Projekt budzi wątpliowości
Michał Jaros z PO poinformował, że posłowie PO są zwolennikami likwidacji patologii w spółkach z udziałem skarbu państwa, czy komunalnych, dotyczących wielomilionowych odpraw, często nieadekwatnych do kompetencji.
"Jesteśmy zwolennikami kompleksowego uregulowania tej sytuacji" - zapowiedział. Zastrzegł, że projekt budzi jednak wiele wątpliwości prawnych, w związku z tym ostateczną decyzję w sprawie poparcia zmian PO podejmie po dyskusji nad nimi.
Kukiz'15: Jesteśmy przeciw dodatkowemu komplikowaniu podatków
Marek Jakubiak reprezentujący klub Kukiz15 mówił, że patologia polega na tym, iż ludzie zarabiają nienależne pieniądze; chodzi o miliony złotych.
Jego zdaniem zmniejszenie poziomu wynagrodzeń prezesów spółek skarbu państwa do poziomu 30-50 tys. zł nie spowoduje niczego poza tym, że skarb państwa zaoszczędzi trochę pieniędzy. "Spółki jak działały, tak będą działać nadal" - powiedział i oświadczył, że jego klub poprze zmiany.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejm: Proponowany przez PiS 65 proc. podatek nie wyeliminuje patologii w spółkach