• We wtorek nastąpi rozpatrzenie wniosku PO o wyrażenie wotum nieufności wobec szefa MON Antoniego Macierewicza.
• Kontynuowane będą także prace nad projektem nowej ustawy o TK oraz projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej.
• To wybrane punkty posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się we wtorek (5 lipca) i potrwa do czwartku (7 lipca).
Według wstępnego harmonogramu obrad Sejmu pierwszym punktem posiedzenia, które rozpocznie się o godz. 9. 00 będzie wniosek PO o wotum nieufności dla szefa MON Antoniego Macierewicza.
Według Platformy Macierewicz "osłabia pozycję tak ważnego resortu jakim jest Ministerstwo Obrony Narodowej, w efekcie obniżając w sposób oczywisty poczucie bezpieczeństwa obywateli". "Poprzez swoje decyzje i działania wykorzystuje MON do walki politycznej" - podkreśla PO.
W posiedzeniu Sejmu będzie uczestniczyła premier Beata Szydło oraz ministrowie. Szefowa rządu ma udzielić wsparcia ministrowie obrony.
Wcześniej, o godz. 8.00 we wtorek wniosek zaopiniuje sejmowa komisja obrony narodowej.
Nowe przepisy dot. Trybunału Konstytucyjnego
Również we wtorek posłowie będą kontynuowali prace nad nowymi przepisami dot. Trybunału Konstytucyjnego. Zostały one wypracowane przez podkomisję, a przed tygodniem zapoznawała się z nim sejmowa komisja sprawiedliwości, która przedstawi Sejmowi sprawozdanie ze swoich prac. Nowe przepisy są oparte na propozycji PiS, uznanej za "projekt bazowy" (podkomisja zajmowała się też projektami autorstwa PSL, Kukiz'15 oraz KOD, zgłoszonym jako obywatelski). W ocenie posłów opozycji projekt dotyczących TK to paraliż i kneblowanie Trybunału.
"To nałożenie knebla na Trybunał Konstytucyjny i właściwie koniec z trójpodziałem władzy w Polsce" - mówiła przed tygodniem Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) komentując przebieg prac sejmowej komisji sprawiedliwości nad projektem. Jej zdaniem ustawa w tej postaci "doprowadzi do spowolnienia prac TK, do paraliżu". Posłowie opozycji wytykali, że podczas prac nad nowymi przepisami nie przyjęto żadnej poprawki ani uwagi zgłoszonych przez opozycję.
Zarzuty te odpiera PiS przekonując, że to dobry projekt, zachowujący zasady trójpodział i równowagę władz. "Projekt jest dobry dla obywateli, jest dobry dla państwa polskiego, natomiast pewnie jest dotknięty tą wadą, że nie został napisany przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego" - ocenia PiS. "To z czym mamy teraz do czynienia, jest konsekwencją nieprzestrzegania pewnych zasad. Poprzednią ustawę napisali sędziowie TK i do dziś aktywnie krytykują wszystko, co proponuje rozwiązania inne niż te, które oni przyjęli w tamtej ustawie" - mówił Stanisław Piotrowicz (PiS).
Zgodnie z projektem podkomisji pełen skład Trybunału to co najmniej 11 sędziów. W tym składzie TK ma orzekać w sprawach o szczególnej zawiłości, m.in., gdy z wnioskiem o uznanie sprawy za zawiłą zwróci się prezydent, prokurator generalny, trzech sędziów TK lub skład z danej sprawy.
Orzeczenia co do zasady mają zapadać zwykłą większością głosów, ale w przypadku spraw rozstrzyganych w pełnym składzie część orzeczeń ma zapadać większością 2/3 głosów sędziów. Chodzi m.in. o sprawy odnoszące się do wybranych zapisów konstytucji, m.in. dotyczących wolności obywatelskich czy zakazu dyskryminacji. Sędziów TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta, a do dnia wejścia w życie planowanej ustawy nie podjęli swych obowiązków, prezes TK będzie musiał włączyć do składów orzekających i przydzielić im sprawy.
Projekt bazowy powtarza zapis PiS o badaniu przez TK wniosków w kolejności ich wpływu - wyjątkiem od tej zasady byłoby badanie weta prezydenta, ustawy budżetowej i o TK, a także - przeszkody w pełnieniu urzędu przez prezydenta i sporu kompetencyjnego organów władzy. Wiążący dla prezesa TK byłby wniosek prezydenta o pominięciu zasady kolejności wpływu sprawy przez niego wskazanej.
Zgodnie z przyjętymi przez komisję poprawkami, które zgłosiło PiS, po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane byłyby wyroki wydane przez TK od 10 marca br. Zapis ten nie obejmuje więc wyroku z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS. Według innej poprawka PiS w pełnym składzie TK umarzałby sprawę zgodności ustawy z konstytucją, jeśli nie byłoby większości 2/3 głosów sędziów.
Projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej
Na obecnym posiedzeniu posłowie zajmą się także sprawozdaniem komisji finansów publicznych dot. rządowego projektu ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Posiedzenie komisji zaplanowano na wtorek rano. Projekt zakłada wprowadzenie dwóch stawek tego podatku - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie.
Według projektu przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez internet.
Nowy podatek mają płacić sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych. W ocenie rządu jeśli podatek ten zacznie obowiązywać od 1 sierpnia br. to w tym roku do budżetu z tego tytułu wpłynie ok. 600 mln zł. W 2017 r. dochody z podatku mają wynieść 1,9 mld zł.
Pod koniec czerwca Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy. Wniosek o odrzucenie projektu zgłosiły kluby PO i Nowoczesna; jak argumentowały, nowy podatek uderzy w polski handel, a nie w duże sieci zagraniczne.
Nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu
W porządku obrad jest również sprawozdanie komisji polityki społecznej i rodziny o rządowym projekcie nowelizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, według którego minimalne godzinowe wynagrodzenie za pracy na umowę-zlecenie i dla samozatrudnionych miałoby od stycznia 2017 r. wynieść 12 zł. Stawka ta będzie waloryzowana co roku w zależności od wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na etacie.
Ponieważ w 2017 r. będzie obowiązywała nowa kwota wynagrodzenia minimalnego, również godzinowa stawka minimalna zostanie automatycznie zwaloryzowana. Projekt zakłada też niewliczanie dodatku za pracę w porze nocnej do wynagrodzenia.
Przemysł okrętowy i przemysły komplementarne
Posłowie zajmą się także rządowym projektem ustawy o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych. Według szacunków rządu, dzięki stworzeniu warunków do dynamicznego rozwoju przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych powstanie w nich ok. 3 tys. miejsc pracy.
Z kolei w ocenie Biura Legislacyjnego w projekcie nie ma żadnych form aktywizacji przemysłu okrętowego poza zryczałtowanym podatkiem. Dlatego też zdaniem Biura ustawa powinna nazywać się ustawą o zryczałtowanym podatku od wartości sprzedanej produkcji, a nie ustawą o aktywizacji przemysłu okrętowego i przemysłów komplementarnych, jak zapisano w rządowym projekcie.
Prawa o aktach stanu cywilnego i ustawa antynikotynowa
Posłowie rozpatrzą także sprawozdanie komisji administracji i spraw wewnętrznych o rządowym projekcie nowelizacji Prawa o aktach stanu cywilnego; według niego odpisy aktów urodzenia, małżeństwa i zgonu mają być wydawane szybciej, a praca urzędów stanu cywilnego, szczególnie w dużych miastach, ma być sprawniejsza.
Sejm zajmie się też sprawozdaniem komisji rolnictwa oraz komisji zdrowia na temat rządowego projektu ustawy antytytoniowej, który zakłada, że osoby poniżej 18 lat nie będą mogły kupić w sklepach nie tylko tradycyjnych wyrobów tytoniowych, ale także m.in. e-papierosów.
Projekt zakłada też ograniczenie miejsc palenia papierosów elektronicznych, analogicznie do obecnie obowiązującego zakazu palenia wyrobów tytoniowych w miejscach publicznych np. na przystankach, na terenie podmiotów wykonujących działalność leczniczą, w placówkach oświatowych i obiektach sportowo-rekreacyjnych.