Sejm opiniuje prawo farmaceutyczne. Polskie apteki zagrożone?

Sejm opiniuje prawo farmaceutyczne. Polskie apteki zagrożone?
Na polskim rynku dominuje polski kapitał. Na blisko 15 tys. polskich aptek i punktów aptecznych, 66 proc. stanowią apteki indywidualne. (fot.:pexels.com/domena publiczna)

• W Sejmie procedowane jest nowe prawo farmaceutyczne. W środę (16 listopada) opiniuje je Zespół ds. Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.
• Nowelizacja jest obiektem krytyki, bo może otworzyć polski rynek farmaceutyczny na monopolistyczną pozycję zachodnich koncernów farmaceutycznych.
• Podobne rozwiązanie zakwestionowano na początku lat 90. XX wieku.

W Sejmie w środę (16 listopada) zaplanowano posiedzenie parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. To ciało, pod przewodnictwem posła Adama Abramowicza (PiS), będzie opiniować nowe prawo farmaceutyczne.

Celem zmiany w prawie jest "dekoncentracja oraz zastrzeżenie rynku aptek na rzecz farmaceutów", a kluczową rolę w pracach w Sejmie odgrywa inny zespół ds. regulacji rynku farmaceutycznego.

Nowelizacja w ocenie części środowisk zainteresowanych propozycją jest bardzo szkodliwa, bo może doprowadzić do wywłaszczenia polskich przedsiębiorców farmaceutycznych. Dziś 96 proc. rynku dystrybucji farmaceutycznej nad Wisłą to polski kapitał.

Czytaj: Prawo farmaceutyczne nie podoba się Związkowi Przedsiębiorców i Pracodawców

Wspomina się także o możliwym wzroście cen leków, co jest sprzeczne z dążeniami rządu. Wystarczy tu przypomnieć realizowany program darmowych leków dla osób starszych (wiek 75 plus).

Koncerny tylko czekają na zmianę prawa w Polsce?

Przeciwnicy zmian w przepisach przestrzegają, że jeśli dojdzie do nowelizacji, polski rynek otworzy się na zachodnie koncerny farmaceutyczne, które przewagą kapitałową zniszczą polski rynek aptek.

- (Koncerny będą - red.) mogły sprzedawać aptekarzom wszystko, co tylko będą chciały. Największe hurtownie i producenci mają udziały w rynku – odpowiednio hurtowym i producenckim – na poziomie 80 proc. - można przeczytać w korespondencji wysłanej do naszej redakcji ze strony zespołu parlamentarnego ds. Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Podkreśla się, że im bardziej rozdrobniony jest rynek aptek, tym łatwiej hurtowniom i producentom
narzucać farmaceutom warunki handlowe. Dzięki temu mogą one regulować ceny, maksymalizując swoje zyski. Im gorsze warunku handlowe dla pojedynczych aptek, tym wyższe ceny leków dla
pacjentów i trudniejsza sytuacja ekonomiczna polskiego aptekarstwa. Do tego ma doprowadzić wejście do Polski zachodniego kapitału.

Czytaj: Resort Zdrowia będzie musiał poradzić sobie ze starzejącym się polskim społeczeństwem

Na polskim rynku dominuje polski kapitał. Na blisko 15 tys. polskich aptek i punktów aptecznych, 66 proc. stanowią apteki indywidualne. W Polsce działa 390 sieci aptecznych, ale zaledwie 16 sieci ma powyżej 50 aptek w skali całego kraju, zaś tylko 5 sieci należy do firm z udziałem kapitału zagranicznego i mają one tylko 4 proc. udziału w całym rynku. Czyli 96 proc. rynku jest w rękach polskich przedsiębiorców.

Trybunał Konstytucyjny raz zablokował podobne rozwiązanie

Warto przypomnieć, że w 1992 roku Trybunał Konstytucyjny podobne do proponowanych rozwiązań uznał za niekonstytucyjne i ograniczające bez powodu swobodę działalności gospodarczej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!