• W Sejmie wieczorem rozpoczęło się pierwsze czytanie kolejnego projektu posłów PiS ws. Trybunału Konstytucyjnego.
• Projekt ten z mocy prawa unieważniłby środowy wybór trzech sędziów TK jako kandydatów na nowego prezesa Trybunału.
Projekt ma nazwę Przepisy wprowadzające ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz ustawę o statusie sędziów TK. Pierwsza z tych ustaw została w środę uchwalona przez Sejm; do drugiej Sejm wprowadził poprawki Senatu i trafi ona do prezydenta.
Według pozycji we wszystkich trzech ustawach chodzi głównie o przejęcie przez PiS kontroli nad TK. PiS podkreśla, że celem ustaw jest uporządkowanie zasad pracy Trybunału, co ma umożliwić jego sprawniejsze działanie.
"Proponowane rozwiązanie ma umożliwić uporządkowanie sytuacji w Trybunale związanej z organizacją jego działania i doprowadzić organizację i tryb postępowania przed TK do stanu zgodnego z prawem" - czytamy w uzasadnieniu projektu. Jak podkreślono "w szczególności przewidziane w projekcie procedury mają umożliwić sprawny i zgodny z prawem wybór kandydatów na prezesa TK przez Zgromadzenie Ogólne, gdyby do momentu wejścia w życie ustawy nie doszło do powołania tego organu przez prezydenta".
W projekcie zapisano zatem, że jeśli do dnia ogłoszenia tej ustawy Zgromadzenie Ogólne TK przedstawiło prezydentowi kandydatów na prezesa TK (a prezydent nie powołał prezesa), albo m.in. dokonało wyboru kandydatów z naruszeniem obecnej ustawy z 22 lipca, to całą tę procedurę przeprowadza się na zasadach określonych w tej ustawie. Według projektu wtedy "tracą moc wszystkie czynności i akty dokonane w ramach procedury przedstawienia prezydentowi RP kandydatów na stanowisko prezesa" - dokonane wcześniej.