Sejm: Interwencja Straży Marszałkowskiej zakończyła awanturę na konferencji

● W Sejmie doszło w środę (20 lipca) do przepychanki. Musiała interweniować Straż Marszałkowska.
● Strażnicy wyprowadzili awanturującego się gościa, który miał w Sejmie promować swoją nową książkę.

W czasie XXIII posiedzenia Sejmu, w środę (20 lipca) doszło w budynku parlamentu do zatargu. W czasie konferencji prasowej klubu Platformy Obywatelskiej obecny na sali konferencyjnej mężczyzna odmówił opuszczenia sali. Pomogła dopiero interwencja Straży Marszałkowskiej.

Reporterzy RMF FM, którzy relacjonowali dla radia przebieg konferencji zidentyfikowali wśród osób będących na sali Rajmunda Pollaka - byłego doradcę jednego z posłów Kukiz'15.

Pollak mógł przebywać w budynku parlamentu, bo towarzyszył tego dnia innemu posłowi, ale jako gość. Miał przedstawić w Sejmie swoją książkę.

O interwencji Straży zadecydował pośpiech Pollaka, który chciał rozpocząć swoje wystąpienie wcześniej niż zakładał terminarz sali - czyli nim politycy PO zakończyli swoją konferencję.

Najpierw pozbawiono go przepustki zezwalającej na swobodne poruszanie się po Sejmie. Gdy odmówił opuszczenia budynku wyprowadzono go przy użyciu siły.

Sytuację opisał na Twitterze Marcin Dobski, reporter "Rzeczpospolitej" w Sejmie.

Rajmund Pollak jest działaczem i autorem związanym z ideami wolnościowymi, pochodzi z Bielska-Białej.

Straż Marszałkowska to porządkowa formacja obsługująca Sejm. Jest umundurowana i podlega Marszałkowi Izby Niższej. Jej główne zadanie to ochrona i zapewnienie porządku kompleksu budynków polskiego parlamentu.