Sejm debatuje nad wnioskiem o wotum nieufności wobec szefa MON

Sejm debatuje nad wnioskiem o wotum nieufności wobec szefa MON
Sejm rozpoczął debatę nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra obrony Antoniego Macierewicza (fot. Sejm/twitter)

Sejm rozpoczął debatę nad wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności wobec ministra obrony Antoniego Macierewicza.

Komisja obrony narodowej, która zebrała się we wtorek rano, zarekomendowała Sejmowi odrzucenie wniosku. Podczas posiedzenia komisji wniosek poparły PO, Nowoczesna i PSL. Przeciw były kluby PiS i Kukiz'15.

Sejm na początku posiedzenia odrzucił w głosowaniu wniosek opozycji o wydłużenie debaty. Poparło go 161 posłów, 263 było przeciw, a jeden poseł wstrzymał się od głosu.

Wniosek przedstawił Stefan Niesiołowski (PO). Gdy wszedł na mównicę, posłowie PiS i członkowie rządu opuścili salę sejmową.

Pytana o to rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek powiedziała dziennikarzom, że to "nie jest żaden znak protestu", tylko - jak tłumaczyła - "dezaprobata dla osoby, która uzasadnia wniosek". Jej zdaniem poseł Niesiołowski "znany jest również z tego, że potrafi tylko i wyłącznie obrażać, a nie dyskutować merytorycznie". "W tym nie chcemy uczestniczyć" - podkreśliła.

"Opozycja ma prawo składać wnioski, a my nie musimy tych wniosków słuchać, skoro z uzasadnieniem tych wniosków absolutnie się nie zgadzamy" - zaznaczyła Mazurek, zapewniając, że posłowie PiS wrócą na salę na dalszą część debaty.

Z kolei wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński (PiS) wychodząc z sali obrad powiedział, że musi w tym samym czasie wziąć udział w "bardzo ważnym posiedzeniu komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej". "Bardziej przyszłość polskich rybaków leży mi na sercu niż pewnego rodzaju emocjonalna niezborność, z którą mamy teraz do czynienia na mównicy sejmowej" - komentował Brudziński.

Polityczny chuligan

W ocenie Niesiołowskiego szef MON jest "jednym z najbardziej szkodliwych i nieodpowiedzialnych ludzi i nie powinien pełnić funkcji ministra". Poseł PO przekonywał, że dla "dobra Polski, NATO i demokracji w Europie" Macierewicz nie powinien reprezentować Polski na szczycie NATO.

Nazwał ministra obrony "politycznym chuliganem, który nie powinien być nigdy w polskiej polityce i prędzej czy później z tej polityki w hańbie odejdzie".

Zdaniem Niesiołowskiego Macierewicz "zlikwidował Akademię Obrony Narodowej (AON została przekształcona w Akademię Sztuki Wojennej - PAP), gdzie zrobił czystkę personalną". "To jest chyba jedyny polityk, który czego dotknął, to zniszczył" - powiedział Niesiołowski. Jak mówił, Macierewicz doprowadził do rozłamu każdej partii, w której był: ZChN, ROP, RKN. "Pewnie doprowadziłby nawet do rozłamu w Trójcy Świętej" - ironizował.

"To wszystko, co zrobił przez wiele lat, to co mówi, to jak się zachowuje, te czystki, wyrzucanie ludzi, to upokarzanie, zwalnianie z powodów politycznych, represjonowanie, kłamstwa smoleńskie - to wszystko powoduje, że bardzo proszę wysoką izbę, aby tego nieodpowiedzialnego, złego, antypatycznego, szkodliwego, niekompetentnego ministra odwołać jak najszybciej" - mówił poseł PO.

Podkreślił, że jego partia uważa Macierewicza za jednego z najbardziej szkodliwych i nieodpowiedzialnych ludzi przynoszących Polsce szkody od wielu lat.

Zdaniem Niesiołowskiego szef MON podejmuje działania, które polityk PO nazwał fałszowaniem historii. "Minister Macierewicz szantażuje samorządy, żeby na różnych uroczystościach z udziałem wojska był czytany apel poległych w Smoleńsku. Przecież w Smoleńsku nikt nie poległ. Można polec na polu bitwy" - powiedział Niesiołowski.

 

×

SŁOWA KLUCZOWE

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Sejm debatuje nad wnioskiem o wotum nieufności wobec szefa MON

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!