XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

ŚDM: Spontaniczne zachowanie papieża było wyzwaniem dla BOR-u

ŚDM: Spontaniczne zachowanie papieża było wyzwaniem dla BOR-u
Spontaniczność papieża Franciszka podczas Światowych Dni Młodzieży była wyzwaniem dla Biura Ochrony Rządu. (fot. Twitter)

• Spontaniczność i otwartość papieża były wyzwaniem dla funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.
• Byliśmy jednak na to przygotowani - powiedział płk Jacek Lipski, wiceszef BOR.
• Dodał, że podczas wizyty Franciszka nie doszło do żadnego incydentu, który zagroziłby jego bezpieczeństwu.

- Ojciec święty - jeśli chodzi o ochronę - jest osobą wysoce niestandardową. Ludzie kochają papieża Franciszka m.in. za to, że jest tak bardzo otwarty/ Oczywiście braliśmy to wszystko pod uwagę, dlatego tak ogromne siły i środki zaangażowano i taka ogromna praca została włożona w to, by zapewnić ojcu świętemu bezpieczeństwo - powiedział Lipski.

Przyznał, że wyzwaniem było każde spontaniczne zachowanie papieża. - Oprócz przyjętego rygoru i dyscypliny w realizacji zadań ochronnych, musieliśmy być również do pewnego stopnia elastyczni. Dostosowywaliśmy więc metody działania do zaistniałych sytuacji - wyjaśnił.

Czytaj też: Ile kosztowała organizacja ŚDM?

- Najważniejsze dla nas było bezpieczeństwo papieża Franciszka. Zdarzały się sytuacje niezaplanowane. To wymagało zaangażowania dodatkowych sił i środków - dodał wiceszef BOR.

Pytany o incydenty związane z tym, że m.in. niektórzy wierni próbowali podbiegać do papamobile/ Lipski powiedział, że takie sytuacje się zdarzały, ale żadna z nich nie zagroziła bezpieczeństwu papieża. - Wszystko było pod kontrolą służb. Trzeba pamiętać też, że BOR nie działał sam i dostaliśmy mocne wsparcie ze strony policji i innych służb, w tym również służb specjalnych - powiedział.

Czytaj też: 3,5 tysiąca strażaków-ochotników zabezpieczało ŚDM

Doprecyzował, że osoby, które próbowały podbiec do papieża - po ujęciu - BOR przekazywał policji. - Takie sytuacje zdarzały się też podczas poprzednich wizyt papieskich w Polsce. Większość to działania pod wpływem dużych emocji, niestwarzające bezpośredniego zagrożenia dla osoby ochranianej. Oczywiście, te osoby były następnie wnikliwie sprawdzane - dodał.

Jak dodał, na miejscu - w Krakowie, Częstochowie - było też kierownictwo BOR, w tym szef Biura płk Andrzej Pawlikowski i jego zastępca płk Tomasz Kędzierski. - Ciężko wymagać czegokolwiek od funkcjonariuszy, jeśli nie widzą, że ich przełożeni tak samo ciężko pracują. Dlatego szef BOR był obecny w każdym punkcie wizyty ojca świętego i wielokrotnie rozwiązywał sygnalizowane problemy - zaznaczył.

Zwrócił też uwagę na bardzo dobrą współpracę BOR z Żandarmerią Watykańską. - Ważne, że szef BOR był w pełnych zrozumienia relacjach z szefem Żandarmerii Watykańskiej dr Domenico Giani - powiedział Lipski. - W naszym przekonaniu, zarówno służby watykańskie, jak i sam papież, byli bardzo zadowoleni z zabezpieczenia Światowych Dni Młodzieży. To zabezpieczenie było efektywne i co ważne nie było uciążliwe dla papieża - ocenił.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: ŚDM: Spontaniczne zachowanie papieża było wyzwaniem dla BOR-u

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!