• Jacek Sasin (PiS) wyraził wątpliwość wobec nowego pomysłu opozycji. PO chce zbadać w komisji śledczej przetarg na śmigłowce Caracal.
• - Nie sądzę, że komisja śledcza powinna ingerować tak głęboko w tajemnicę negocjacji - mówił polityk.
• W ocenie Sasina groźby Airbusa o odszkodowania wobec Polski to podgrzewanie atmosfery wokół sprawy.
Jacek Sasin (PiS) był gościem rozmowy politycznej portalu Wirtualna Polska. W studio internetowym polityk skomentował nową inicjatywę PO, która zapowiedziała wystąpienie o komisję śledczą ws. przetargu na śmigłowce Caracal. Wywiad emitowano w sieci 12 października.
- Rozumiem, że ta komisja powinna się zajmować kulisami rozmów, które były z Airbusem prowadzone - mówił polityk. - Nie sądzę, że komisja śledcza powinna ingerować tak głęboko w tajemnicę negocjacji i ofert, które były na stole. Nie wiem czy to jest możliwe.
Polityk wyraził zastanowienie, czy są podstawy prawne do takiego badania przez posłów.
Czytaj: Ryszard Petru pytał o kulisy zerwania kontraktu na śmigłowce
- Rozumiem, że Airbus próbuje podgrzać atmosferę - mówił dalej polityk PiS. - Zapowiedź żądań odszkodowań jest nieuzasadniona.
Sasin przypomniał, że negocjacje z francuskim producentem statków powietrznych były realizowane zgodnie z harmonogramem. - Nie dały efektu, więc w naturalny sposób nasze drogi się rozeszły - kończył poseł, były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Spór, który może kosztować rząd i miejsca pracy, których nie będzie
Sprawa przetargu na śmigłowce Caracal pojawiła się na początku października. Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że w porozumieniu z MON odstąpiło od negocjacji z francuskim producentem Airbus Helicopters.
Przetarg na śmigłowce dla polskiej armii wygrała francuska firma w 2015 roku. Ta decyzja MON, pod rządami PO-PSL, spotkała się z niezadowoleniem polskich przedsiębiorców zbrojeniowych. PiS będący w opozycji także był z niej bardzo niezadowolony.
W ocenie polskiego rządu (PiS) nie doszło do niczego nadzwyczajnego, gdy zakończono negocjacje. Innego zdania jest francuska strona. Wystosowano do rządu w Warszawie list otwarty precyzujący stanowisko Airbusa.
- Decyzja o zerwaniu negocjacji offsetowych została podjęta jednostronnie przez polskie Ministerstwo Rozwoju 4 października 2016 r. W uzasadnieniu decyzji podano, że propozycja offsetowa Airbus Helicopters rzekomo nie zabezpieczała podstawowego interesu bezpieczeństwa Polski - napisał we wtorek (11 października) Guillaum Faury, prezes Airbus Helicopters.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sasin skrytykował pomysł komisji śledczej ws. Caracali