8 grudnia rząd zajmie się m.in. projektem ustawy Prawo zamówień publicznych, a także projektowanymi przepisami umożliwiającymi ponowne wykorzystanie informacji sektora publicznego oraz uznawanie kwalifikacji zawodowych w państwach UE.

Projekt ustawy Prawo zamówień publicznych pod koniec października przyjął poprzedni rząd - było to w końcówce minionej kadencji parlamentarnej, projekt nie trafił wówczas do Sejmu. Teraz zajmie się nim obecny rząd.

Regulacja ma ułatwić terminowe wprowadzenie nowych dyrektyw UE

Regulacja - jak uzasadniano - ma ułatwić terminowe wprowadzenie do polskiego prawa przepisów nowych unijnych dyrektyw w zakresie udzielania zamówień publicznych. Chodzi o dyrektywy: klasyczną i sektorową (obwiązującą podmioty działające w sektorach gospodarki wodnej, energetyki, transportu i usług pocztowych) z 26 lutego 2014 r. Polska musi wdrożyć większość tych przepisów przed 18 kwietnia 2016 r., natomiast obowiązek przeprowadzania zamówień wyłącznie drogą elektroniczną został odroczony do 2018 r.

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk powiedział, że nad zmianami w projekcie pracuje Ministerstwo Rozwoju, ale jest on na tyle ważny, że rząd we wtorek najprawdopodobniej zajmie się projektem w dotychczasowym kształcie, a poprawki zostaną skierowane przez resort w czasie dalszych prac.

Projekt przyjęty pod koniec października zakładał uelastycznienie i elektronizację udzielania zamówień publicznych, promowanie ich społecznych celów i lepszy dostęp małych i średnich przedsiębiorstw do przetargów.

Krótsze terminy w procedurach udzielania zamówień

Przewidywał skrócenie minimalnych terminów w procedurach udzielania zamówień, a także mniej obowiązków formalnych na etapie ubiegania się o zamówienie. Wykonawca miałby przedstawiać oświadczenie o spełnianiu warunków w formie jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia, który miałby potwierdzać m.in. dopełnianie kryterium kwalifikacji (czy braku podstaw do wykluczenia wykonawcy) oraz kryteriów selekcji także w odniesieniu do podmiotów trzecich i podwykonawców.

Projekt, przygotowany przez Urząd Zamówień Publicznych (UZP), zawierał też szereg rozwiązań mających chronić rynek pracy, m.in. ułatwienie wykluczenia wykonawców nieprzestrzegających prawa pracy, czy zabezpieczenia społecznego, możliwość zawiadomienia inspekcji pracy lub ZUS o naruszeniach tych przepisów.

Ponowne wykorzystywanie informacji publicznych

Na wtorkowym posiedzeniu rząd zajmie się również projektem ustawy o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego. Nowe przepisy mają dostosować polskie ustawodawstwo do unijnej dyrektywy, która powinna była zostać wdrożona do polskiego prawa do 18 lipca 2015 r. Projekt założeń ustawy został przyjęty przez rząd Ewy Kopacz 4 sierpnia 2015 r., przepisów nie zostały jednak uchwalone w poprzedniej kadencji.

Nowe przepisy mają umożliwić ponowne wykorzystanie i przetwarzanie zbiorów muzeów, archiwów i bibliotek i wpłynąć na rozwój gospodarki i nowych usług. Przykładem już działającego takiego ponownego wykorzystania informacji publicznej są wyszukiwarki połączeń autobusowych i tramwajowych w dużych miastach. Nowe przepisy mają pozwolić również przetwarzać - także dla celów komercyjnych - zdigitalizowane zdjęcia z I wojny światowej, obrazy Jana Matejki, skany archiwalnych dokumentów czy starych map.

Udostępnianiu będą jednak podlegać tylko te informacje sektora publicznego, które nie są przedmiotem praw własności intelektualnej osób trzecich. Chodzi tu przede wszystkim o autorskie prawa majątkowe.

Prostsze procedury związane z uznawaniem kwalifikacji zawodowych

Rada Ministrów zająć ma się we wtorek ponadto projektem ustawy o zasadach uznawania kwalifikacji zawodowych nabytych w państwach członkowskich UE. Jego celem jest zminimalizowanie barier, jakie przeszkadzają w mobilności pracowników na wewnętrznym rynku Unii.

Nowe przepisy mają uprościć procedury związane z uznawaniem kwalifikacji zawodowych i ułatwić uznawanie kwalifikacji w zawodach, w których w państwach UE kształci się odmiennie. W ten sposób dostosowane zostanie polskie prawo do unijnej dyrektywy ws. uznawania kwalifikacji zawodowych. Projekt stworzy podstawy prawne pozwalające wprowadzić elektroniczny dokument zwany Europejską Legitymacją Zawodową (pozwalający załatwiać procedury drogą elektroniczną).

Rząd zajmie się także wnioskami do prezydenta o przedłużenie pobytu Polskiego Kontyngentu Wojskowego na Bałkanach oraz w Republice Środkowoafrykańskiej.

Na Bałkanach PKW wchodzi w skład Wielonarodowej Grupy Bojowej Wschód podległej dowództwu NATO. Rejonem działania Polaków są Kosowo i Macedonia; w razie potrzeby polskich sił będzie można użyć także w Bośni i Hercegowinie dla wsparcia działającej tam misji UE. Kontyngent do tej pory liczył do 300 żołnierzy i pracowników wojska; faktyczna liczba personelu na miejscu była o kilkadziesiąt osób niższa.

Główne zadania Polaków to monitorowanie przestrzegania porozumień i traktatów międzynarodowych, działania manewrowe, w tym demonstrowanie militarnej obecności sił międzynarodowych w Kosowie, patrolowanie powierzonego rejonu, identyfikacja i neutralizacja zagrożeń; a także wspieranie kosowskiej policji oraz tamtejszej misji UE w kontrolowaniu przestrzegania praworządności, monitorowanie - w ścisłej współpracy z lokalną społecznością - sytuacji bezpieczeństwa, a także wsparcie w przekazywaniu pomocy humanitarnej.

Siły międzynarodowe w Kosowie i Macedonii działają na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ z 10 czerwca 1999 r. Od tego samego roku w sojuszniczej misji uczestniczy polskie wojsko.

W unijnej misji w Republice Środkowoafrykańskiej uczestniczy obecnie dwóch polskich oficerów służących w jednostkach sztabowych. Poprzednio - do lutego br. Polska utrzymywała w tym kraju 50-osobowy kontyngent żandarmów, jeszcze wcześniej misję wspierali polscy lotnicy wykonujący loty transportowe z Francji.

PODOBAŁO SIĘ? PODZIEL SIĘ NA FACEBOOKU

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google News