XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Rząd zajmie się projektem budżetu na 2016 rok

Rząd zajmie się projektem budżetu na 2016 rok
Beata Szydło (fot. Twitter)

Rząd w poniedziałek 21 grudnia zajmie się projektem ustawy budżetowej na 2016 rok, który przewiduje m.in., że deficyt nie przekroczy 54,7 mld zł. W porządku obrad są też dwa projekty: ustawy o rejestrze pedofilów oraz zakładający, iż dzieci nie będą odbierane rodzinie ze względu na sytuację materialną.

Premier Beata Szydło, zapowiadając projekt zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym w zeszłym tygodniu, podkreśliła, że odbieranie rodzinom dzieci tylko i wyłącznie dlatego, że nie mają one wystarczających dochodów, by normalnie funkcjonować, jest sprawą dla polskiego państwa niezwykle wstydliwą. Przypomniała, że rozwiązanie tej kwestii to jedna z zapowiedzi z jej expose.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na wspólnej konferencji z szefową rządu mówił, że projekt "wprowadza bardzo klarowną i jasną przesłankę, która sprawi, że nie będzie możliwe orzekanie możliwości odbierania dzieci rodzinom wyłącznie z powodu na trudną sytuację bytową i ekonomiczną rodziny".

Nad rozwiązaniami dotyczącymi prawnych zasad pozbawiania rodziców przez sądy rodzinne opieki nad dziećmi pracował Sejm ubiegłej kadencji, ale nie zakończyło się to nowelizacją prawa. Działo się to w związku z doniesieniami medialnymi o przypadkach, gdy sądy - decydując o pozbawieniu władzy rodzicielskiej - przywoływały też argument ekonomiczny. Politycy PiS i SP protestowali wobec "odbierania dzieci biednym rodzinom".

Z kolei projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, który również zapowiadała przed tygodniem szefowa rządu, zakłada utworzenie publicznego rejestru recydywistów skazanych za seksualne czyny wobec nieletnich i zakazy zatrudniania takich osób.

Zaproponowany w projekcie system przewiduje stworzenie rejestru sprawców przestępstw na tle seksualnym, do którego automatycznie trafiałyby dane osób prawomocnie skazanych za czyny z rozdziału Kodeksu karnego dotyczącego przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności (oprócz przestępstw związanych z prezentacją treści pornograficznych i zmuszania do prostytucji).

Projekt zakłada klauzulę, na mocy której sąd mógłby orzec, że dane skazanego nie trafią do rejestru. Mogłoby się tak dziać "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" - ochrony życia prywatnego lub inny ważny interes prywatny pokrzywdzonego lub jego osób najbliższych, a zwłaszcza dobro małoletniego pokrzywdzonego.

Projekt zakłada, że rejestr miałby dwie części

=]Pierwsza, zawierająca dane skazanych przestępców seksualnych, którzy popełnili swój czyn wobec nieletnich, ze szczególnym okrucieństwem, lub działali w recydywie, byłaby dostępna dla wszystkich.

Druga część, zawierająca dane pozostałych skazanych za czyny seksualne, byłaby ustawowo dostępna organom ścigania, sądom, służbom specjalnym, placówkom oświatowo-wychowawczym oraz organizatorom wypoczynku dla dzieci i młodzieży szkolnej. O zakresie danych sprawcy przekazanych do rejestru orzekałyby sądy. Dodatkowo skazani musieliby zgłaszać policji każdą zmianę miejsca swego pobytu.

W projekcie proponuje się wprowadzenie zakazów zatrudnienia takich osób w zawodach polegających na możliwości kontaktu z małoletnim, nakłada na pracodawców i innych organizatorów przedsięwzięć z udziałem małoletnich obowiązki zapewnienia im bezpieczeństwa.

Rząd zajmie się również projektem ustawy budżetowej na 2016 rok, który był przedmiotem obrad Rady Ministrów również w tym tygodniu.

Z informacji PAP, uzyskanych w źródłach rządowych, wynika, że projekt budżetu na 2016 rok zostanie przyjęty po wejściu w życie zmiany w regule wydatkowej, którą w piątek poparł Senat i skierował do podpisu prezydenta. Zgodnie z przygotowaną przez posłów PiS nowelą ustawy o finansach publicznych, znajdujący się w regule wydatkowej wskaźnik inflacji (CPI) wraz z korektą błędów jej prognoz ma zostać zastąpiony tzw. sztywnym celem inflacyjnym NBP w wysokości 2,5 proc.

Według Centrum Informacyjnego Rządu w projekcie ustawy budżetowej na 2016 rok przewidziano, że dochody wyniosą 313,7 mld zł, wydatki 368,5 mld zł, a deficyt nie przekroczy 54,7 mld zł. W przyszłorocznym budżecie minister finansów uwzględnił wydatki m.in. na priorytetowy program rządu "Rodzina 500+" zakładający dodatek w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w rodzinach o niższych dochodach także na pierwsze.

Źródłem finansowania tych rozwiązań mają być dochody budżetowe.

"Na ich wysokość wpływ będą miały przede wszystkim zmiany podatkowe, w tym wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ministerstwo Finansów oszacowało, że w przyszłym roku do kasy państwa z podatków wpłynie 276,1 mld zł. Przyszłoroczny budżet otrzyma również wsparcie Narodowego Banku Polskiego. Wpłaty z zysku NBP przewidziano na 3,2 mld zł. Zaplanowano także wpływy z dywidend i wpłat z zysku oraz cła. Dodatkowo pozytywny wpływ na poziom dochodów budżetowych będą miały wzrost PKB o 3,8 proc. i inflacja na poziomie 1,7 proc." - głosił komunikat CIR.

Ponadto rząd zajmie się trzyletnim planem limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2016–2018 przedłożonym przez szefa służby cywilnej.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rząd zajmie się projektem budżetu na 2016 rok

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!