• Lider Nowoczesnej oskarżył rząd o brak woli do rozmów z opozycją.
• Odpowiadając na zarzuty przeciwników politycznych Ryszard Petru mówi, że Nowoczesna złożyła dziesięć projektów ustaw do laski marszałkowskiej.
• Polityk ponowił także swój apel o zmiany w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.
Ryszard Petru skrytykował w wywiadzie na antenie TVP rząd Beaty Szydło. Przypomniał, że Nowoczesna nie raz prosiła o rozmowy i - w jego ocenie - była w ostatnich miesiącach ignorowana. - Gdy opozycja chce rozmawiać, to nie ma reakcji – argumentował polityk.
Lider Nowoczesnej odniósł się do informacji, które o jego partii i klubie rozpowszechniają inni politycy. Mówią, że klub i politycy Nowoczesnej są bierni w pracy parlamentarnej. W ocenie Ryszarda Petru, Nowoczesna jest aktywna w parlamencie, czego dowodem jest dziesięć projektów ustaw zaproponowanych przez partię.
Przeczytaj także: Nowe projekty Nowoczesnej
Petru ponowił też swój apel do prezydenta Andrzeja Dudy z czwartku. - Dobrze by było, gdyby Rada (Bezpieczeństwa Narodowego – red.) powstała – mówił, mając na myśli zwołanie przez prezydenta Rady Bezpieczeństwa Narodowego (RNB).
- Dowiedzielibyśmy się, jakie nowe fakty wpłynęły na powstanie nowej komisji smoleńskiej. Poza tym RBN powinna zostać zaktualizowana – lider Nowoczesnej rozumie przez to powołanie do ciała nowych członków. - To jest moja prośba do prezydenta i apel, oczywiście może to zignorować, albo być prezydentem wszystkich Polaków. Dobrze by było, gdyby w zaciszu gabinetów, w Polsce można było rozmawiać o bezpieczeństwie.