• Po tym jak we wtorek (17 stycznia) prezydent Przemyśla Robert Choma dostał zakaz wjazdu na Ukrainę, głos w jego obronie zabrał Paweł Kukiz.
• Polityk chce wyjaśnień od MSZ. Akcentował jednocześnie, że polski rząd źle działa wobec władzy w Kijowie.
• - Cóż, czekam jeszcze na to, aż Ukraina zażąda od Polski Przemyśla - pisał w sieci społecznościowej Kukiz, ubolewając nad obecną sytuacją.
Dla Pawła Kukiza to, co stara się zrobić rząd Polski w stosunkach z Kijowem nie daje rezultatów, co gorsza daje złe. Polityk zamieścił na Facebooku wpis poświęcony temu tematowi, który ukazał się 18 stycznia.
- "Polityka" PiS względem Ukrainy przynosi coraz więcej owoców. Zgniłych niestety - pisał Kukiz.- Jej efektem jest m.in. rosnący na UA kult Bandery i UPA, narzucanie Polsce ukraińskiej wersji historii czy traktowanie UA przez osoby wobec których istnieje prawdopodobieństwo odpowiedzialności karnej jako miejsce ucieczki i azylu (vide Sławomir Nowak - dziś obywatel Ukrainy) - to o polskim polityku rządu Donalda Tuska. Sławomir Nowak jest zatrudniony w spółkach kolejowych na Ukrainie.
Poseł i lider Kukiz'15 podkreśla informację, że ukraińskie władze zaczynają działać wobec kolejnych osób z Polski. Zakaz wjazdu na Ukrainę dotknął Roberta Choma, prezydenta Przemyśla. Media informowały o tym we wtorek (17 stycznia).
- Wg informacji, które posiadam, Choma brał udział w marszu upamiętniającym bohaterstwo Orląt Przemyskich i Lwowskich w Przemyślu, podczas którego wykrzykiwano antyukraińskie hasła przed budynkiem Ukraińskiego Domu Ludowego - zaznaczył Kukiz.
- Sam później powiedział, że nie słyszał w jego trakcie antyukraińskich okrzyków. I prawdopodobnie to wystarczyło aby Choma został uznany za persona non grata przez Ukraińców.... A ja znam Chomę i wiem, że osoby bardziej sprzyjającej polsko-ukraińskiemu pojednaniu można ze świecą szukać.
Przemyśl, z racji lokalizacji, jest miastem bardzo żywo związanym z Ukrainą, gospodarczo czy historycznie.
- Cóż, czekam jeszcze na to aż Ukraina zażąda od Polski Przemyśla i kolejnej transzy pieniędzy bo "chroni nas przed Rosją" - dopisał na końcu wpisu Kukiz. - Wierzyć mi się nie chce w to, co widzę ... Oczywiście Kukiz'15 skieruje zapytanie do MSZ, co zamierza w sprawie Chomy uczynić. Obawiam się, że niewiele... Albo nic.
Robert Choma bronił się wobec decyzji ukraińskich władz w Radiu Rzeszów. Zaznaczał, że absurdem jest zabronić mu być na Ukrainie. W całej sprawie może tez odgrywać fakt, że Choma nie ukrywa sympatii do polskich narodowców.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Robert Choma, prezydent Przemyśla ma zakaz wjazdu na Ukrainę. Kukiz chce wyjaśnień od MSZ