Formalnie to prezydent Rzeczypospolitej powołuje do rządu - pwiedział szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
- Prezydent Andrzej Duda miał wpływ na rekonstrukcję rządu - poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
- Jak dodał, na temat szczegółów rozmów dot. zmian w Radzie Ministrów zapewne we wtorek (9 stycznia) wypowiedzą się prezydent oraz premier.
- Błaszczak podkreślił również, że w myśl zasady, jaką w kampanii wyborczej przedstawił lider PiS Jarosław Kaczyński, żaden polityk nie jest przypisany do swojego stanowiska.
We wtorek (9 stycznia), o godz. 12 - jak poinformowała prezydencka kancelaria - prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego dokona zmian w składzie Rady Ministrów. Rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska zapowiadała wcześniej, że we wtorek "ostatecznie kończy się proces rekonstrukcji".
Szef resortu spraw wewnętrznych był pytany we wtorek, w radiowej Jedynce, czy Pałac Prezydencki miał duży wpływ na to, jaki będzie skład rządu po jego rekonstrukcji. "Niewątpliwie tak (...); miał wpływ na to, co dziś się wydarzy" - skomentował Błaszczak.
Dopytywany, czy Duda wpłynął na planowane dymisje i powołania, szef MSWiA wskazał: "Formalnie to prezydent Rzeczypospolitej powołuje do rządu".
Błaszczak dodał, że o szczegółach rozmów dot. rekonstrukcji powiedzą dzisiaj zapewne prezydent oraz premier.
Czytaj też: Ilu ministrów zostanie wymienionych?
Szef MSWiA był też pytany, czy w ostatnich dniach rozmawiał z Morawieckim o swojej roli w rządzie. "Rozmawiałem, spotykamy się. Rzeczywiście ostatnio było spotkanie w piątek, rozmawialiśmy na temat spraw bieżących" - powiedział.
Błaszczak podkreślił również, że w myśl zasady, jaką w kampanii wyborczej przedstawił lider PiS Jarosław Kaczyński, żaden polityk nie jest przypisany do swojego stanowiska. "Nic nam się nie należy, to jest służba" - oświadczył minister.
KOMENTARZE (2)
Do artykułu: Rekonstrukcja rządu: Prezydent miał wpływ na zmiany w rządzie