Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w weekend prezydentowi Andrzejowi Dudzie kandydatury do zmian - poinformował szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
• Nie wykluczam, że jeszcze dzisiaj dojdzie do pewnych zmian w bezpośrednim otoczeniu premiera - powiedział Szczerski.
• Z informacji "Faktu" wynika, że w poniedziałek (18 grudnia) prezydent ma przyjąć dymisje Beaty Kempy, Elżbiety Witek oraz Henryka Kowalczyka.
• Według gazety, Kowalczyka ma zastąpić Marek Suski, szefem Kancelarii Premiera miałby zostać Paweł Szrot, a trzecim ministrem ma być Michał Dworczyk.
"Nie wykluczam, że jeszcze dzisiaj dojdzie do pewnych zmian w bezpośrednim otoczeniu premiera Mateusza Morawieckiego, w Kancelarii" - powiedział szef gabinetu prezydenta w poniedziałek na antenie radiowej Jedynki.
"Potwierdzam, że pan premier Morawiecki przedstawił panu prezydentowi kandydatury w weekend do zmian w swoim najbliższym otoczeniu, tym funkcjonalnym, wokół pana premiera, w Kancelarii" - dodał. Jak podkreślił, ostateczny kształt zmian będzie zależał od premiera.
Z informacji "Faktu" wynika, że w poniedziałek (18 grudnia) prezydent ma przyjąć dymisje Beaty Kempy, Elżbiety Witek oraz Henryka Kowalczyka. Według gazety, Kowalczyka ma zastąpić Marek Suski - dotychczas szef sejmowej komisji skarbu oraz członek komisji śledczej ds. Amber Gold; szefem Kancelarii Premiera miałby zostać Paweł Szrot - zastępca Kempy w KPRM. Jak pisze "Fakt", trzecim ministrem, który ma otrzymać nominację z rąk prezydenta jest Michał Dworczyk; dotychczasowy wiceminister obrony miałby zostać szefem gabinetu premiera.
Czytaj też: Wymiana ministrów większa niż zapowiadano
Do tych spekulacji odniósł się premier Morawiecki w niedzielę w TVP Info.
"To chyba najlepiej można skomentować, że gdzieś, w którymś kościele dzwoni, ale nie wiadomo do końca, w którym, na mszę o jakiej godzinie. Jest tutaj sporo pomieszania różnych wyobrażeń. Tyle mogę powiedzieć w tej sprawie" - podkreślił Morawiecki.
Szczerski pytany był też o dalszą rekonstrukcję rządu. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski powiedział w wywiadzie dla poniedziałkowej "Rzeczpospolitej", że "nie jest pewne, czy rekonstrukcja będzie w styczniu"; jego zdaniem zmiana może nastąpić później.
"Tego nie wiem, wiem natomiast, że pan prezydent raczej oczekuje nie takiego fazowania rekonstrukcji, tylko zmiany - jeśli ona ma nastąpić - pewnej kompleksowej rekonstrukcji" - powiedział Szczerski.
"Pan prezydent daje czas premierowi Morawieckiemu, ale rzeczywiście poza tą zmianą, która ma być zmianą funkcjonalną (...), to później, ci liniowi ministrowie, ministrowie działowi powinni być zmienieni w pewnej dużej grupie i jednorazowo" - ocenił Szczerski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rekonstrukcja rządu: Beata Kempa, Elżbieta Witek i Henryk Kowalczyk do dymisji?