• Sejm rozpoczął w środę wieczorem (27 stycznia) drugie czytanie projektów reformy prokuratury autorstwa PiS.
• Projekt przewidujących połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
• W poprzedzających czytanie pracach w sejmowej komisji opozycja zgłosiła ok. 30 wniosków mniejszości.
Projekty Prawa o prokuraturze oraz przepisów wprowadzających na początku stycznia trafiły do prac w komisji sprawiedliwości i praw człowieka. W zeszłym tygodniu omawiała je podkomisja, a w ostatni piątek przez blisko siedem godzin debatowała nad nimi sejmowa komisja sprawiedliwości.
Po zmianach Prokurator Generalny ma uzyskać prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydawać zarządzenia, wytyczne i polecenia. W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa; w miejsce prokuratur apelacyjnych - prokuratury regionalne. Jeden z przepisów przejściowych stanowi, że z dniem wejścia ustawy w życie wygasają kadencje prokuratorów powołanych do pełnienia funkcji w jednostkach prokuratury powszechnej.
W Prokuraturze Krajowej będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym - niezależnie od ich właściwości miejscowej i rzeczowej, o czym będzie decydował Prokurator Generalny.
Przeczytaj o kłótni w sejmie, poszło o prokuraturę.
Na poziomie PK funkcjonować też ma Wydział Spraw Wewnętrznych, którego zadaniem będzie prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach najpoważniejszych czynów przestępnych popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów.
Zakładana jest likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej. Projekt znosi też obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze. Obecną Krajową Radę Prokuratury ma zastąpić - złożona wyłącznie z prokuratorów - Krajowa Rady Prokuratorów przy PG. Prokuratorskie postępowania dyscyplinarne mają stać się jawne. Jawne mają być też - co do imienia i nazwiska - prokuratorskie oświadczenia majątkowe.
Zapisano jednocześnie, iż nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego działanie lub zaniechanie prokuratora podjęte wyłącznie w interesie społecznym. Jak - w odpowiedzi na krytykę opozycji - wskazywał Święczkowski, przepis nie oznacza braku odpowiedzialności prokuratorów, gdyż w żadnym wypadku nie zwalnia on prokuratora od odpowiedzialności karnej.
W komisyjnej dyskusji nad projektami koncepcję zmian krytykowała opozycja.
- Naszym zdaniem prokuratura powinna być apolityczna, czyli niezależna od polityki, ale też niezależna od władzy wykonawczej - mówiła Barbara Dolniak (Nowoczesna). Robert Kropiwnicki (PO) mówił, że o ile decyzja o połączeniu urzędu ministra z szefem prokuratury mieści się w ramach swobodnej decyzji większości sejmowej, to psucie państwa jest sprawą wszystkich Polaków i przeciw temu protestujemy.
Przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz (PiS) odpowiedział, że prokuratura nie została wpisana do konstytucji, w odróżnieniu od kilku innych instytucji. Jak ocenił, oznacza to, że ustawodawca przewidywał miejsce prokuratury zbliżone do MS. Natomiast Bartłomiej Wróblewski (PiS) przypomniał, że połączenie MS z PG było od dawna postulatem jego ugrupowania.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Reforma prokuratury PiS nabiera tempa w sejmie. Odbyło się drugie czytanie