Na 4 września planowany jest protest ws. reformy edukacji. Chcemy, żeby to było wydarzenie przed Ministerstwem Edukacji Narodowej - poinformował prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Sławomir Broniarz, który był gościem w TVN24, powiedział, że konkretny plan protestu jest, ale z nauczycielami, a także rodzicami, organizacjami pozarządowymi oraz koalicją "Nie dla chaosu" trwa dyskusja o jego miejscu i czasie. "Zakładamy, że to będzie 4 września, mniej więcej między godziną 15 a 17 (...). Chcemy, żeby to było wydarzenie przed Ministerstwem Edukacji Narodowej" - powiedział.
"Nie chcemy pozwolić na to, żeby sprawa reformy, to co przygotowała pani minister Zalewska, zniknęła z przestrzeni publicznej. Nie dlatego, że uwielbiamy protesty, wręcz przeciwnie. Chcemy zwrócić uwagę na to, że to jest najważniejsza dziedzina życia społecznego; to jest sprawa, która dotyczy 5 milionów uczniów, paru milionów rodziców i musimy wiedzieć, w co wchodzimy patrząc na reformę pani minister Zalewskiej" - mówił Broniarz.
Czytaj też: Reforma edukacji. Co z gimnazjalistami, którzy muszą powtarzać klasę?
Reforma oświaty rozpocznie się września; przywraca ona 8-letnie szkoły podstawowe, 4-letnie licea ogólnokształcące, 5-letnie technika; gimnazja zostaną stopniowo zlikwidowane. Przeciwko zmianom protestowało ZNP i organizacje społeczne. Chcieli, by Polacy w referendum wypowiedzieli się, czy są przeciw reformie czy nie. Sejm odrzucił jednak w lipcu projekt uchwały w tej sprawie.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Reforma edukacji: Szykuje się wielki protest przed Ministerstwem Edukacji Narodowej