Janusz Piechociński, wicepremier, minister gospodarki oraz prezes PSL przekonywał do koalicji PO-PiS-PSL. Wielka koalicja jest po to, żeby zakończyć świętą wojnę PO-PiS-u - powiedział na antenie RMF FM.
Szef PSL sceptycznie ocenia trwanie koalicji Platforma - PSL.
Mamy nowe uwarunkowania. Prezydent nie potrafi rozmawiać z premier z innego obozu politycznego. Premier z prezydentem nie potrafi znaleźć mechanizmu rozwiązania. Nawet w sprawach tak gardłowych dla państwa, jak problem uchodźców, nie było w ciągu 3 miesięcy spotkania – mówi wicepremier.
"Zakończyć świętą wojnę PO-PiS-u"
To każe mi proponować wielką koalicję po to, żeby zakończyć świętą wojnę PO-PiS-u, bo z tej wojny jest obojętne, czy Jarosław Gowin jest ministrem sprawiedliwości w rządzie PO, czy jest kandydatem na szefa MON, albo wojny jak kto woli. Bo PiS trzeba chyba opisywać tymi kategoriami, jako bardzo wojownicze i radykalne ugrupowanie - stwierdził wicepremier.
Jednak jego zdaniem koalicja PSL-PiS ”nie wchodzi w grę”.
Pamiętam, co się stało z koalicjantami PiS-u. Wolę chuchać na zimne – odpowiada.
Porozumienie bez Macierewicza
Koalicje są po to, żeby rozwiązywać problemy, z którymi boryka się Polska. To, co nadchodzi, jest wyjątkowo groźne - uważa.
Jego zdaniem ”potrzebne jest dziś porozumienie, w które nie wejdzie Antoni Macierewicz”.
Nie wejdę do rządu z radykałami PiS-u sam - dodał Piechociński.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: PSL proponuje wielką koalicję. Bez radykałów