• Na zakończenie przeglądu resortów przedstawię podsumowanie i wnioski - zapowiedziała w sobotę (28 stycznia) premier Beata Szydło.
• Zapewniła jednocześnie, że rząd jest dobrze przygotowany do pracy w 2017 roku.
"Na podsumowanie przeglądu (resortów) oczywiście przedstawię, jakie są z niego wnioski i jakie są uwagi. To jest dobry moment, przy tego typu rozmowach na powiedzenie sobie szczerze, co nie wyszło i wyciągnięcie wniosków z błędów, które były popełniane" - powiedziała szefowa rządu w sobotę w RMF FM. Zapewniła, że jej rozmowy z ministrami były merytoryczne i robocze.
Na pytanie, czy któryś z ministrów dostał od niej "rózgę", czy reprymendę, Szydło powiedziała: "Na podsumowaniu resortów oczywiście o wszystkim powiem, natomiast oczywiście, nie były to łatwe rozmowy z niektórymi resortami. Są takie resorty, w których były lepsze plany, (były też takie), w których miały być szybciej zorganizowane pewne rzeczy".
"To jest przegląd, który ma na celu dwie rzeczy - po pierwsze chodzi o to, abyśmy przyjrzeli się, jakie projekty i jakie priorytety w tym roku będzie realizował rząd, tych planów rządowych jest bardzo dużo, dużo rzeczy zostało już zrobionych w ubiegłym roku i też niektóre projekty rozpoczęte, ale ten rok jest bardzo ważny, po przecież weszliśmy w realizację reformy oświaty, przed nami reforma służby zdrowia, kolejne plany, a więc takie podsumowanie i ułożenie harmonogramu działań na rok bieżący jest niezwykle istotny" - przekonywała premier.
"Generalnie mogę powiedzieć, że jesteśmy dobrze przygotowani do pracy w tym roku" - zadeklarowała szefowa rządu.
Szydło powiedziała też, że po rozmowach w czwartek z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim i szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem, może wyrazić zadowolenie, że "bardzo mocno ruszył proces inwestycyjny".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przegląd ministerstw. Premier Szydło: Niektóre resorty mają opóźnienia