Projekt nowelizacji ustawy o Trybunale autorstwa PiS sparaliżuje prace Trybunału Konstytucyjnego?

Projekt nowelizacji ustawy o Trybunale autorstwa PiS sparaliżuje prace Trybunału Konstytucyjnego?
Paweł Sadowski uważa, że projekt zmierza do tego, by TK "w ogóle nie funkcjonował" (fot. twitter.com)

Konstytucjonaliści, wyrażają obawy, czy projekt PiS ws. nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie sparaliżuje prac TK. Ich zdaniem niektóre zapisy noweli mogą być niekonstytucyjne.

Projekt nowelizacji ustawy o TK, złożony przez PiS we wtorek wieczorem, przewiduje m.in., że Trybunał co do zasady orzekać w pełnym składzie, którym ma być co najmniej 13 z 15 sędziów - dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje dziś pięciu sędziów. Orzeczenia mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą większością. Nowi sędziowie TK mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu, a nie - jak teraz - przed prezydentem RP. Jeżeli postępowania wszczęte przed wejściem nowelizacji w życie nie są prowadzone przez skład określony w nowelizacji, wszczynano by je na nowo.

Projekt PiS sparaliżuje prace Trybunału - uważa konstytucjonalista dr Paweł Sadowski z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Według niego wnioskodawcy chyba nie zastanawiali się, jak funkcjonują na świecie różnego rodzaju sądy konstytucyjne i trybunały. "Wskazanie liczby 13 sędziów, przy zestawieniu, że za danym orzeczeniem musi się opowiedzieć większość 2/3 sędziów, jest niepokojące" - oświadczył. Dodał, że np. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze też składa się z 15 sędziów, a jego skład pełny to dziewięciu sędziów (jak dziś TK). "A nikt nigdy nie zarzucił MTS, że jego orzeczenia są nieobiektywne, niefachowe, a orzeka on w sprawach istotnych często dla całego świata" - powiedział.

Sadowski uważa, że wprowadzenie projektu w życie wydłużyłoby średni czas postępowania TK. "Wnioskodawcy nie wskazują co będzie, jeśli nie będzie większości 2/3 sędziów" - podkreślił. Dodał, że nie wiadomo zatem, czy to będzie oznaczało, że dana sprawa jest umarzana, czy też będzie ponownie rozpatrzona - gdy znajdzie wystarczająca większość. "Czy np. autor skargi konstytucyjnej lub sąd zadający pytanie prawne nie dostanie wtedy odpowiedzi?" - spytał ekspert. "Każda sprawa w TK jest na tyle istotna, że takiego rozwiązania być nie powinno" - powiedział konstytucjonalista.

Ocenił, że większość, jaka jest wskazana dla TK w konstytucji, jest "większością prostą". Według niego zawsze to była większość "za" - w stosunku do tych, którzy są "przeciw", a nie większość 2/3 głosów. "Inni sędziowie mają możliwość wypowiedzenia się w zdaniu odrębnym" - dodał.

Sadowski uważa, że projekt zmierza do tego, by TK "w ogóle nie funkcjonował", a już zwłaszcza by nie mógł zbadać zaskarżonych przez PO uchwał obecnego Sejmu o wyborze nowych pięciu sędziów TK oraz o braku mocy prawnej uchwał powołujących pięciu sędziów przez poprzedni Sejm. "Dla mnie na dziś jest 10 sędziów TK, a projekt mówi o minimum 13 sędziach, czyli nie ma Trybunału" - oświadczył ekspert.

Także konstytucjonalista z Uniwersytetu Wrocławskiego dr Ryszard Balicki powiedział, że - w jego ocenie - stosowanie w Trybunale większości 2/3, biorąc pod uwagę odnoszący się do TK zapis konstytucji, zgodnie z którym wyroki zapadają większością głosów, "może być niekonstytucyjny".

"W konstytucji jest jednak mowa o większości, a tu mamy większość kwalifikowaną (...) więc zarzut w odniesieniu do tego przepisu może być uprawniony, zwłaszcza w kontekście tego, że po takiej zmianie Trybunał stałby się zakładnikiem gier większościowych" - zaznaczył.

 

×

KOMENTARZE (2)

Do artykułu: Projekt nowelizacji ustawy o Trybunale autorstwa PiS sparaliżuje prace Trybunału Konstytucyjnego?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!