Program rozwoju sił zbrojnych, przygotowywany do zatwierdzenia w tym roku, będzie obejmował transformację systemu obronnego państwa i szeroko rozumianą modernizację techniczną - powiedział w środę (4 maja) szef Sztabu Generalnego gen. Mieczysław Gocuł.
Generał odebrał z rąk prezydenta Andrzeja Dudy akt mianowania na kolejną, trzyletnią kadencję na stanowisku szefa SG WP. Gocuł powiedział dziennikarzom po uroczystości, że przyjmuje nominację z ogromnym honorem, entuzjazmem, ale również z ogromną pokorą.
- Nie ukrywam, że świadomość zadań, oczekiwań, ale i odpowiedzialności jest ogromna (...) Mam świadomość, że oczekiwania są ogromne, ale dzisiaj chyba trudno mieć mniejsze oczekiwania. Takie są czasy. Środowisko bezpieczeństwa globalnego, regionalnego, ale i to dotyczące bezpośrednio granic RP wymusza na nas działania lepszej służby, entuzjazmu i przede wszystkim pasji w codziennym działaniu - powiedział generał.
Poinformował, że w tym roku przygotowywany jest do zatwierdzenia program rozwoju sił zbrojnych na kolejną dekadę.
- W tym będzie transformacja sił zbrojnych, transformacja systemu obronnego państwa, ale również szeroko rozumiana modernizacja techniczna - wyjaśnił.
Wyraził przekonanie, że modernizacja wojska wymaga bliższej współpracy z polskim przemysłem obronnym, który powinien być zdolny do dostarczenia techniki wojskowej oczekiwanej przez siły zbrojne.
Przeczytaj: Prezydent o modernizacji polskiej armii
Mówiąc o zadaniach, Gocuł nawiązał do lutowej decyzji ministrów obrony NATO o wzmocnieniu obecności wojskowej na wschodniej flance, czyli m.in. w Polsce. Do tej pory Sojusz zakładał, że krajom naszego regionu w razie potrzeby przyjdą z pomocą siły wzmocnienia. Prace nad szczegółami związanymi z lutową decyzją wciąż trwają. Gen. Gocuł powiedział, że chodzi o to, aby ten balans między wysuniętą obecnością a wzmocnieniem był właściwy i zapewnił bezpieczeństwo naszego kraju.
Generał wymienił też zaplanowane na czerwiec największe w regionie ćwiczenie wojskowe Anakonda-16, z udziałem wojsk polskich i sojuszniczych, głównie z USA.
- Kolejna kwestia to jest przebudowa systemu dowodzenia i kierowania, zarówno w czasie pokoju, kryzysu, ale i wojny - dodał. Przypomniał, że nowym rodzajem sił zbrojnych mają być Wojska Obrony Terytorialnej, a relacje między najważniejszymi dowódcami oraz MON mają być przebudowane. Jak wyjaśnił, ma to być uporządkowanie systemu dowodzenia w kierunku jednoosobowego dowodzenia i jednoosobowej odpowiedzialności.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Program modernizacji armii zobaczymy w tym roku, zapowiada gen. Gocuł