XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Prezydent w Szczecinie: Wolna Polska nie potrafiła ukarać katów

Prezydent w Szczecinie: Wolna Polska nie potrafiła ukarać katów
Prezydent przybył do Szczecina, by oddać hołd, tym którzy polegli i zostali poszkodowani podczas Wydarzeń Grudniowych (fot. Eliza Radzikowska-Białobrzewska/ facebook/andrzejduda)

W czwartek (17 grudnia) w Szczecinie prezydent Andrzej Duda  uczestniczył w obchodach rocznicy Grudnia'70. - Wolna Polska nie potrafiła ukarać katów, sprawców dramatycznych momentów w polskiej historii, nie zdała egzaminu ze sprawiedliwości - mówił.

Prezydent odsłonił na szczecińskim pl. Solidarności tablicę pamiątkową poświęconą ofiarom Grudnia'70.

Andrzej Duda nawiązał w Szczecinie do swej wypowiedzi podczas porannych obchodów rocznicy Grudnia'70 w Gdyni. "Polska nie potrafiła dokonać sprawiedliwości, dziejowej sprawiedliwości - ukarać katów, sprawców masakry, kolejnych momentów dramatycznych w polskiej historii. Ale potrafiła ich w większości przypadków chować z honorami, kiedy odchodzili przez lata otrzymując wysokie emerytury i śmiejąc się w twarz tym, którzy byli ofiarami tamtych dramatycznych wydarzeń, w tym Grudnia'70; tym, którzy w większości przypadków nie otrzymali żadnego zadośćuczynienia" - powiedział.

"Jeśli zadajemy sobie pytanie, czy (...) wolna Polska jest Polską sprawiedliwą, to musimy powiedzieć, i powtórzę to dziś jeszcze raz: III RP nie zdała w tym zakresie egzaminu, bo nie potrafiła naprawić wymiaru sprawiedliwości" - podkreślił.

Jak mówił prezydent, wymiar sprawiedliwości bywa dziś "wymiarem niesprawiedliwości", który służy często wąskiej grupie, "nieokreślonej elicie", ale nie służy zwykłym ludziom, a więc nie buduje tego, co najważniejsze - sprawiedliwego i uczciwego państwa.

Prezydent zaznaczył, że przybył do Szczecina jako pielgrzym, by oddać hołd w imieniu Rzeczypospolitej i wszystkich Polaków, tym którzy polegli i zostali poszkodowani podczas Wydarzeń Grudniowych.

Jak przypomniał, Szczecin i jego mieszkańcy odegrali ważną rolę nie tylko podczas wydarzeń sprzed 45 lat, ale także kolejnych przełomowych w ostatnich dziesięcioleciach historii Polski. Podkreślił, że to właśnie "determinacja zwykłych, prostych ludzi, polskich robotników doprowadziła nas do tego, że dziś mówimy, że żyjemy w wolnej Polsce".

Zdaniem Andrzeja Dudy, wielkim wyzwaniem, które stoi przed Polską, jest wcielanie w życie tego, co zawiera się w słowie "solidarność"; podkreślił konieczność uczciwego traktowania zwykłych ludzi, potrzebę podejmowania działań prospołecznych i propracowniczych. Zwrócił uwagę, że w Polsce nadal jest dużo dysproporcji, a wielu ludzi nie stać na leki czy podstawowe artykuły.

Prezydent wyraził nadzieję, że Polska będzie "prawdziwie Rzecząpospolitą", czyli wspólną i równych szans, w której każdy człowiek ma poczucie godności i udziału we wspólnocie.

O niesprawiedliwości braku rozliczenia za wydarzenia sprzed 45 lat wspomniał też podczas uroczystości przewodniczący Stowarzyszenia Grudzień'70 - Styczeń'71 Juliusz Słowacki. "Wciąż wyrzutem sumienia jest nieosądzenie winnych tej zbrodni, odpowiedzialni za tę masakrę dożywają swoich dni w spokoju z wysokimi emeryturami. Poszkodowani i rodziny ofiar przez lata byli szykanowani, żyli w niedostatku dopominając się sprawiedliwości" - mówił.

Prezydent Andrzej Duda, a także szef "S" Piotr Duda, podpisali się pod Szczecińską Deklaracją Grudniową - dokumentem będącym wyrazem pamięci szczecinian o wydarzeniach grudniowych.

Podczas uroczystości, w ścianie Muzeum Dialogu Przełomy, znajdującego się na pl. Solidarności, wmurowane zostały urny: jedna - zawierająca ziemię z miejsc, w których poległy ofiary Grudnia'70, a druga - z Deklaracją. Odsłonięto też tablicę upamiętniającą ofiary wydarzeń grudniowych.

Szczecińskie uroczystości rocznicowe rozpoczęła w czwartek rano w miejscowej katedrze msza święta w intencji Ofiar Grudnia 1970 r. Przed samym południem, jak co roku przed bramą główną byłej Stoczni Szczecińskiej, związkowcy, przedstawiciele władz lokalnych i regionalnych oraz mieszkańcy miasta odmówili modlitwę Anioł Pański, przed tablicą Pamięci Poległych w Grudniu 1970 r. złożono kwiaty, zawyły stoczniowe syreny. Spod stoczni na pl. Solidarności przeszedł Marsz Pamięci Ofiar Grudnia'70.

Także w czwartek rozpoczęły się "dni otwarte" Centrum Dialogu Przełomy, którego oficjalne otwarcie zaplanowano w styczniu przyszłego roku.

Radni Szczecina na uroczystej sesji przyjęli uchwałę upamiętniającą wydarzenia Grudnia'70.

W piątek w ramach obchodów rocznicy Grudnia'70 na szczecińskim Cmentarzu Centralnym złożone zostaną kwiaty na grobach ofiar wydarzeń grudniowych oraz ich uczestników - Mariana Jurczyka i Edwarda Bałuki.

17 grudnia 1970 r., na wieść o ogłoszeniu przez ówczesne władze państwowe podwyżek cen żywności, w Stoczni im. Adolfa Warskiego w Szczecinie wybuchł strajk. Stoczniowcy wyszli na ulice. Dołączali do nich pracownicy innych zakładów oraz mieszkańcy Szczecina. Demonstranci przeszli do centrum miasta pod gmach Komitetu Wojewódzkiego PZPR, chcąc rozmawiać z przedstawicielami władz partii. Ponieważ nie spełniono ich postulatu, manifestanci podpalili gmach komitetu. W odpowiedzi milicja i wojsko zaczęły strzelać w kierunku tłumu. Zginęło wówczas 16 osób, ponad 100 zostało rannych. Ciała zabitych chowano po kryjomu w nocy, w pochówku mogła uczestniczyć jedynie najbliższa rodzina.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prezydent w Szczecinie: Wolna Polska nie potrafiła ukarać katów

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!