Tadeusz Kościuszko dla nas, harcerzy, jest postacią szczególną: niezłomnej walki o suwerenną i niepodległą Rzeczpospolitą, o wolną Polskę - nie tylko dla elit, ale wolną dla wszystkich - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w uroczystej mszy świętej z okazji 200. rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki oraz apelu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Prezydent przypominał, że 22 lutego, w Dniu Myśli Braterskiej, wezwał harcerzy, by w sposób szczególny uczcili setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. "Dziękuję, że już dzisiaj na tę moją prośbę odpowiadacie, inaugurując te wielkie obchody stulecia odzyskania niepodległości przez polskie państwo. Inaugurujecie je w dniu niezwykle szczególnym, a zarazem symbolicznym i pięknym - w 200. rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki, którego życie otwierało walkę o odzyskanie niepodległości i suwerenności przez Rzeczpospolitą" - mówił Duda.
W ocenie prezydenta, Kościuszko przez całe swoje życie walczył o niepodległą i suwerenną Rzeczpospolitą z dumą i podniesioną głową. "Dziękuję wam za tę obecność i pamięć, także dlatego, że w tym patriotycznym ujęciu Kościuszko dla nas, harcerzy jest postacią szczególną: niezłomnej walki o suwerenną i niepodległą rzeczpospolitą, o wolną Polskę - nie tylko dla elit, ale wolną dla wszystkich" - mówił Duda.
Prezydent wskazywał, że "Kościuszko dostrzegał każdego swojego rodaka: od magnata, szlachcica, a skończywszy na zwykłym chłopie - tym, który obciążony był pańszczyzną, a którego uczył miłości do ojczyzny". Dodał, że chciałby, aby harcerze w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości o Kościuszce pamiętali.