XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Prezydent o sytuacji w Sejmie: Staram się ustalić dokładnie, co się działo

Prezydent o sytuacji w Sejmie: Staram się ustalić dokładnie, co się działo
Staram się w tej sprawie absolutnie być bezstronny i mam nadzieję, że nie sprawiałem wrażenia, żebym po którejkolwiek stronie tego sporu się opowiadał - powiedziałprezydent (Andrzej Duda, fot.prezydent.pl/Andrzej Hrechorowicz)

• Prezes PiS Jarosław Kaczyński i marszałek Sejmu Marek Kuchciński, powiedzieli mi, że w ich przekonaniu głosowanie odbyło się absolutnie w sposób legalny - powiedział w TVP prezydent Andrzej Duda odnosząc się do piątkowego głosowania nad budżetem.
• Jeden z obecnych twierdził, że jeden z posłów nie został wpuszczony do sali, ale okazała się ta informacja nieprawdziwa - dodał.

"W kwestii tego głosowania budżetowego to oczywiście te stanowiska są najbardziej rozbieżne. Prawo i Sprawiedliwość, pan prezes Jarosław Kaczyński, pan marszałek Kuchciński, powiedzieli mi, że w ich przekonaniu głosowanie odbyło się absolutnie w sposób legalny" - powiedział prezydent w programie "Gość Wiadomości" w TVP.

Z szefem PiS i z marszałkiem Sejmu prezydent spotkał się w poniedziałek po południu.

Prezydent powiedział, że przedstawicieli opozycji, z którymi spotkał się w niedzielę, pytał, czy posłowie byli zawiadomieni o tym, że posiedzenie odbywa się w Sali Kolumnowej. "I usłyszałem, że tak, że było na wyświetlaczach napisane, że to posiedzenie się odbywa" - mówił Andrzej Duda.

"Jeden z obecnych twierdził, że jeden z posłów nie został wpuszczony do sali, ale okazała się ta informacja nieprawdziwa. Bo kiedy dostałem pismo w tej sprawie, zresztą przez samego pana posła wystosowane, okazało się, że był wpuszczony na salę i mógł swobodnie być na sali, tylko odmawiano mu udzielenia głosu" - powiedział prezydent.

"A to są dwie różne kwestie. Dlatego, że jak był na sali, to miał możliwość głosowania. I to jest rzecz najważniejsza. Czyli mógł wykonywać mandat poselski" - podkreślił prezydent Duda.

Zapytany o analizy, czy głosowanie nad budżetem, które odbyło się w piątek w Sali Kolumnowej jest wiążące, odpowiedział: "My cały czas prowadzimy analizy".

Czytaj też: Największy od lat kryzys parlamentarny w Polsce?

"Dzisiaj wystąpiłem z konkretnymi pytaniami do pana marszałka Kuchcińskiego, na które odpowiedź (...) chcę dostać na piśmie, bo na piśmie wystąpiłem. One już będą oświadczeniem pana marszałka Kuchcińskiego dla mnie" - powiedział prezydent.

"I jest kwestia poszukiwania w tej sprawie kompromisu, tak żeby strony zdołały się jakoś porozumieć, żeby też strony umiały znaleźć to takie rozsądne rozwiązanie, na które czekają Polacy" - podkreślił.

"Zbliżają się święta. Naprawdę to niepotrzebne niepokoje, to rozbijanie nastroju w tak ważnym momencie jest bardzo rażące i bardzo drastyczne" - dodał Andrzej Duda.

"Staram się w tej sprawie absolutnie być bezstronny i mam nadzieję, że nie sprawiałem wrażenia, żebym po którejkolwiek stronie tego sporu się opowiadał. Też staram się ustalić dokładnie, co się działo i o to także pytałem polityków" - zaznaczył prezydent Duda.

W piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę po wykluczeniu z obrad przez marszałka Sejmu posła PO Michała Szczerby - był on jednym z posłów, którzy z mównicy sejmowej odnosili się do projektowanych zmian w zasadach funkcjonowania dziennikarzy w parlamencie.

Po wykluczeniu z obrad Szczerby ogłoszona została przerwa. Obrady zostały wznowione przez marszałka Sejmu w Sali Kolumnowej, tam odbyły się głosowania, m.in. nad budżetem na 2017 r. Niektórzy z posłów opozycji weszli do Sali Kolumnowej, ale nie brali udziału w głosowaniach, twierdzili, że nie było w nich kworum i że były one nielegalne. PiS zapewniało, że nie doszło do złamania prawa.

Przed Sejmem w piątek wieczorem rozpoczął się protest zorganizowany przez KOD. Posłowie opozycji pozostają od piątku w sali obrad Sejmu.

W sobotę prezydent zaapelował do wszystkich stron sceny politycznej o uspokojenie nastrojów. Oświadczył, że jest gotów do mediacji. W niedzielę prezydent spotkał się z szefami partii opozycyjnych: przewodniczącym Nowoczesnej Ryszardem Petru, prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, liderem Kukiz'15 Pawłem Kukizem, szefem PO Grzegorzem Schetyną. W poniedziałek rozmawiał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i marszałkiem Sejmu Markiem Kuchcińskim.

 

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News
×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Prezydent o sytuacji w Sejmie: Staram się ustalić dokładnie, co się działo

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!