• Polska była, jest i wierzę w to, że będzie trwała przy Ukrainie, wspierając zarówno jej europejskie, jak i transatlantyckie dążenia - powiedział prezydent Andrzej Duda w środę (28 sierpnia) w Kijowie.
• Prezydent Andrzej Duda zaprosił prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę, aby złożył oficjalną wizytę w Polsce 2 grudnia, w 25. rocznicę uznania przez nasz kraj niepodległości Ukrainy.
Po rozmowach z prezydentem Petrem Poroszenką Duda dziękował za zaproszenie na uroczystości z okazji 25-lecia odzyskania niepodległości przez Ukrainę, które - jak mówił - stanowi wyraz docenienia i podkreślenia tego, że Polska przez te dwadzieścia pięć lat cały czas stała przy Ukrainie.
- Byliśmy pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy 2 grudnia 1991 r., staliśmy przy Ukrainie w trudnych dla niej momentach - w czasie pomarańczowej rewolucji, w czasie rewolucji godności, stoimy także i dzisiaj, kiedy cały czas trwa ten niezwykle trudny dla Ukrainy czas konfliktu we wschodniej części państwa ukraińskiego i okupacji Krymu - podkreślił Duda.
- Polska w związku z tym była, jest i wierzę w to, że będzie trwała przy Ukrainie, wspierając i europejskie dążenia Ukrainy, i transatlantyckie dążenia Ukrainy - dodał.
Czytaj: Jak można dzisiaj pomóc Ukrainie?
- Ponowiłem zaproszenie dla pana prezydenta do odbycia oficjalnej wizyty w Warszawie. Jest propozycja, żeby ta wizyta odbyła się w grudniu. Może uda się tak zgrać nasze harmonogramy pracy, żeby odbyła się ona 2 grudnia, czyli w symbolicznym dniu uznania przez Polskę niepodległości państwa ukraińskiego. Bardzo bym się cieszył, gdyby ta wizyta mogła się odbyć właśnie w tym dniu - powiedział Duda po rozmowach z prezydentem Ukrainy.
Jak zaznaczył prezydent Duda, podczas spotkania mówiono m.in. o zbliżeniu Ukrainy do NATO. Podkreślił, że podczas szczytu NATO w Warszawie sprawa Ukrainy była istotną częścią obrad. Przypomniał, że przyjęto wówczas pakiet pomocowy dla Kijowa.
Poroszenko oświadczył na konferencji prasowej w Kijowie, że jeśli chodzi o historię obu krajów, dialog nie powinien działać na korzyść państwa trzeciego. - Na jakichkolwiek komplikacjach w relacjach nie zyskają ani Polacy, ani Ukraińcy - podkreślił.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent Duda w Kijowie: Polska była, jest i będzie przy Ukrainie