• Andrzej Duda przemawiał na dorocznym spotkaniu z korpusem dyplomatycznym.
• Prezydent mówił o roli NATO w Europie.
• Część wystąpienia zabrały relacje polsko-ukraińskie. Andrzej Duda wyraził nieustającą nadzieję na rozwiązanie konfliktu w jakim znalazł się tej kraj.
- Polska zawsze będzie stać na gruncie prymatu prawa międzynarodowego - podkreślił w środę podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym prezydent Andrzej Duda. Jak dodał, w relacjach między państwami ważna jest też wrażliwość, która pozwala unikać stereotypów i uprzedzeń.
- Wszyscy wstępujemy w 2016 rok ze świadomością, jak wiele w przestrzeni międzynarodowej jest spraw trudnych, wymagających naszej pogłębionej współpracy i dialogu - podkreślił prezydent. Jak zaznaczył, wierzy jednak, że ten rok okaże się wyjątkowo konstruktywny dla naszych wspólnych wysiłków.
Prezydent podkreślił, że Polska w tym roku będzie gospodarzem trzech ważnych wydarzeń: szczytu NATO w Warszawie, Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski. W ocenie Dudy ich udany przebieg przyczyni się nie tylko do promocji Polski, ale przede wszystkim wartości, z którymi te wydarzenia się wiążą, a które są dla Polaków niezwykle cenne: bezpieczeństwo, solidarność, godność każdego człowieka i duchowy wymiar życia.
Jak podkreślił, dyplomacja dysponuje dwoma narzędziami: prawem międzynarodowym oraz wrażliwością i otwartością, z których wynika umiejętność zrozumienia kraju, gdzie realizowana jest misja dyplomatyczna.
Prezydent przypomniał, że przemawiając jesienią podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, odwołał się do słów papieża Jana Pawła II o tym, że pokój i prawo międzynarodowe są wewnętrznie ze sobą związane, gdyż prawo sprzyja pokojowi.
- Dziś jeszcze bardziej niż w poprzednich latach powinniśmy pochylić się nad tym przesłaniem" - zaznaczył.
Podkreślił, że Polska zawsze będzie stać na gruncie prymatu prawa międzynarodowego, ponieważ to właśnie ono jest gwarancją pokoju.
- Pokój przez prawo, siła prawa ponad prawem siły - to idea przewodnia mojej prezydentury - zaznaczył Andrzej Duda.
- Próby destabilizacji ładu europejskiego opartego na wartościach i instytucjach demokratycznych powodują, że zagrożenia dla bezpieczeństwa znalazły się niestety w bezpośrednim sąsiedztwie NATO. Łatwość, z jaką niektórym przychodzi łamanie powszechnie przyjętych zasad regulujących pokojowe relacje między państwami, musi wzbudzać nasze zaniepokojenie - powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił, że Polska oraz inne państwa regionu liczą, że szczyt NATO w Warszawie wyjdzie poza postanowienia szczytu z Newport.
- Zwiększy zdolności obronne NATO i zapewni ich równomierne rozmieszczenie. Bezpieczeństwo państw Sojuszu jest bowiem niepodzielne. To ogromnie ważna zasada - podkreślił prezydent.
- Rozwiązanie kryzysu ukraińskiego zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego to strategiczny interes całej wspólnoty międzynarodowej - ocenił prezydent Andrzej Duda podczas dorocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym. Dodał, że UE nie może prowadzić polityki wschodniej z pominięciem Polski.
- Polska, podobnie jak jej sojusznicy i przyjaciele na całym świecie, uznaje rozwiązanie kryzysu ukraińskiego zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego za żywotny i strategiczny interes całej wspólnoty międzynarodowej - mówił prezydent, przemawiając do dyplomatów zgromadzonych w środę wieczorem w Pałacu Prezydenckim.
- Historia uczy nas, że pokój pozyskany za cenę suwerenności innych państw rzadko kiedy bywa trwały, natomiast nigdy nie jest sprawiedliwy - podkreślił Andrzej Duda.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezydent Andrzej Duda mówił o polityce międzynarodowej do dyplomatów