Można wybrać drogę biegania wśród zniszczonych budynków, a można wybrać drogę spokojnej pomocy, bycia wśród ludzi, kiedy oni tego potrzebują - powiedziała premier Beata Szydło. Podziękowała tym politykom, którzy "wybrali tę drugą drogę".
"Dziękuję tym państwu, którzy byliście wśród ludzi i nie ogłaszaliście tego na Twitterach, Fejsbukach, nie robiliście z tego jakiegoś wielkiego zamieszania. A byli tacy posłowie, którzy po prostu tam na miejscu pomagali i wiedzieli do kogo się zwrócić, żeby tę pomoc na miejsce szybko dostarczyć" - powiedziała premier w sejmowej debacie nad informacją o działaniach rządu, podejmowanych w związku z nawałnicami.
Czytaj też: Rząd gotowy do wypłaty pieniędzy dla poszkodowanych w wyniku nawałnic
Jak podkreśliła, "są różne metody pracy polityków". "Sytuacje, które są trudne, kryzysowe, bardzo często u polityków opozycji wywołują pokusę budowania własnego kapitału politycznego" - oceniła szefowa rządu. Zaznaczyła, że warto się zastanowić, czy są to chwile odpowiednie do budowania takiego kapitału.
"Można wybrać drogę biegania wśród zniszczonych budynków - wtedy, kiedy jest najbardziej potrzebna pomoc i spokój, z dziennikarzami, z tym wszystkim, co towarzyszy takiemu spektaklowi. A można wybrać drogę spokojnej pomocy, bycia wśród ludzi, kiedy oni tego potrzebują" - przekonywała Szydło. Podziękowała tym politykom, którzy "wybrali tę drugą drogę".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premier: Trudne sytuacje wywołują u polityków pokusę budowania własnego kapitału politycznego