• Marszałek Sejmu przyznał za pracę wicemarszałkom premię. Każda wyniosła nieco ponad 13 tysięcy złotych.
• Wicemarszałek Stanisław Tyszka (Kukiz'15) oddał pieniądze i pokazał wyciąg bankowy na dowód. - Zwróciłem polskim podatnikom - napisał na portalu społecznościowym.
Marszałek Sejmu Marek Kuchciński przyznał premię za pracę swoim zastępcom. Posłowie-wicemarszałkowie otrzymali, każdy ponad 13 tysięcy złotych - poinformował "Fakt".
Wicemarszałek Stanisław Tyszka jako jedyny oddał te pieniądze. Co więcej, na Twitterze pokazał wyciągi bankowe, które dowodzą, że dokładnie taką sumę, jaką otrzymał przelał na konto Kancelarii Sejmu.
- Zwróciłem (premię) polskim podatnikom - napisał na Twitterze we wpisie, w którym widniała kwota 13 169 zł i 21 groszy.
Jak zareagowali inni wicemarszałkowie?
Wicemarszałek PO, Małgorzata Kidawa-Błońska wyraziła zdziwienie z racji przyznanej jej premii.
- Jestem zaskoczona, że pan marszałek pozytywnie ocenił moją pracę! - powiedziała dziennikarzom "Gazety Wyborczej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Premia od Marszałka Sejmu: Tyszka szybko zrobił przelew... zwrotny