Pracownicy delegowani: Jest stanowisko Rady UE. Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu

Pracownicy delegowani: Jest stanowisko Rady UE.  Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu
W negocjacjach ws. pracowników delegowanych Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu - powiedziała minister Elżbieta Rafalska (fot. dorota bawolek/twitter)

Pomimo sprzeciwu Polski i Węgier Rada Unii Europejskiej przyjęła stanowisko w sprawie pracowników delegowanych.

• Rada Unii Europejskiej przyjęła stanowisko ws. pracowników delegowanych przy sprzeciwie m.in. Polski i Węgier.

• Polska chciała, żeby dyrektywa nie odnosiła się bezpośrednio do transportu, jednak nie znalazło się to ostatecznie w propozycji Rady.

• W negocjacjach między państwami członkowskimi UE Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu w takim wymiarze, jakiego oczekiwaliśmy - powiedziała minister Elżbieta Rafalska.

• Polska minister wyraziła żal, że nie udało się przeforsować zapisu, które umożliwiał niewliczanie tzw. krótkich delegowań do okresu delegowania.

• Wskazała też na rozwiązania pozytywne: - Z punktu widzenia Polski to, co jest korzystne w przyjętej i poprawionej jednak dyrektywie, to wprowadzenie przepisu dot. 4-letniego okresu przejściowego - powiedziała.

W Luksemburgu w poniedziałek odbyło się posiedzenie Rady UE z udziałem ministrów krajów członkowskich ds. zatrudnienia i pracy poświęcone nowelizacji dyrektywy o pracownikach delegowanych. Państwa UE próbowały znaleźć kompromis w sprawie jej zapisów przez kilkanaście godzin. Ostatecznie dokumentu nie poparły Polska, Węgry, Litwa i Łotwa. Od głosu wstrzymały się Wielka Brytania, Irlandia i Chorwacja.

Zgodnie z przyjętym stanowiskiem, państwa członkowskie będą miały trzy lata na wdrożenie nowych przepisów od momentu, gdy zaczną obowiązywać, a firmy będą mieć 4 lata na dostosowanie się od nich. Okres delegowania ustalono na 12 miesięcy, przy czym będzie można wystąpić w określonych przypadkach o dodatkowe 6 miesięcy.

Czytaj też: Delegowanie pracowników: Skutki unijnej regulacji mogą być fatalne dla Polski

Szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska powiedziała, że w negocjacjach między państwami członkowskimi UE Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu w takim wymiarze, jakiego oczekiwaliśmy. "Głosowaliśmy przeciwko przyjęciu tej dyrektywy" - powiedziała. Dodała, że Polska nie była osamotniona. "Podobnie jak my głosowały Węgry, Chorwacja, Łotwa, Wielka Brytania, Litwa i Irlandia; czyli kraje, które zagłosowały przeciwko albo wstrzymały się od głosu. Negocjacje były trudne" - powiedziała.

Podkreśliła, że dla Polski punktem wyjścia dla przyjęcia i zaakceptowania kompromisu były zmiany, które dotyczyły transportu międzynarodowego, łącznie z kabotażem. W tym przypadku - jak powiedziała - niestety nie udało się osiągnąć postępu. Rada UE zdecydowała, że techniczne szczegóły dot. transportu drogowego znajdą się w kolejnych dyrektywach.

Rafalska dodała, że usunięto też zapis dot. przewidywanego okresu delegowania. "Pierwotna propozycja Komisji Europejskiej zakładała, że o ile przed rozpoczęciem delegowania było wiadomo, że ono ma trwać nie dłużej niż 18 miesięcy od pierwszego dnia delegowania, stosować się miało do takiego pracownika w całości prawo pracy państwa przyjmującego. Usunięcie słowa przewidywane oznacza, że w każdej sytuacji przepisy prawa pracy przyjmującego znajdą zastosowanie dopiero po upływie 18 miesięcy" - powiedziała.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Pracownicy delegowani: Jest stanowisko Rady UE. Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!