To propozycja Polski Razem i Solidarnej Polski. Zarówno SP, jak i PR chcą po jednym ministrze w rządzie i po dwóch wiceministrów.
- Pewnie nasi sojusznicy spuszczą z tonu. Wiadomo, negocjacje, trzeba licytować wysoko - powiedział PAP polityk z kierownictwa PiS.
Według informatorów PAP "do przyjęcia" dla PiS jest to, że Solidarna Polska i Polska Razem otrzymają po jednym wiceministrze. Oprócz tego lider Polski Razem Jarosław Gowin zostałby ministrem obrony narodowej, o czym mówiła podczas kampanii Beata Szydło.
SP chciałaby otrzymać wiceministra w resorcie sprawiedliwości; mogłaby nim zostać - według informacji PAP - Beata Kempa. To ugrupowanie liczy też na stanowisko ministra sportu (typowany jest poseł Patryk Jaki). Jednak przedwyborcze plany PiS zakładały, że sport miałby być włączony do Ministerstwa Edukacji. Wówczas osoba odpowiedzialna za ten obszar byłaby wiceministrem.
Według informacji PAP od polityków PiS, Polska Razem walczy m.in. o wiceministra w którymś z resortów gospodarczych.
Politycy SP i RP w ramach umowy z PiS startowali do Sejmu z list tej partii. Zgodnie z deklaracjami, chcą oni stworzyć wspólny klub z PiS. W 235-osobowym klubie znajdzie się sześciu posłów związanych z Polską Razem, dziewięciu z Solidarną Polską.
Spotkania z liderami SP i PR mają się odbywać pod koniec tego tygodnia i na początku przyszłego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska Razem i Solidarna Polska będą miały swoich ministrów?