Polska Grupa Zbrojeniowa odpowiada na krytykę

Polska Grupa Zbrojeniowa odpowiada na krytykę
Wiceminister obrony narodowej odpowiadał na zarzuty PO pod adresem PGZ. Ocenił, że partia opozycyjna działa kierowana emocjami (fot.:pgzsa.pl)

• Bartosz Kownacki odpowiadał na zarzuty opozycji pod adresem decyzji kadrowych i biznesowych w Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ).
• Polityk działający w MON ocenił, że PO atakuje spółkę z pozycji emocjonalnej oceny ministra Antoniego Macierewicza.
• Sam nie chce, by PGZ działała w pośpiechu.

5 września w biurze Polskiej Grupy Zbrojeniowej (PGZ) zorganizowano konferencję prasową, na której zarząd spółki i sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej (MON) Bartosz Kownacki odpowiadali na publikowane w mediach zarzuty ze strony Platformy Obywatelskiej.

Politycy partii opozycyjnej stwierdzili w licznych wywiadach, że polityka kadrowa MON wobec PGZ budzi ich zastrzeżenia i krytykę.

- W ostatnim czasie największe ataki, które kierowane były na Antoniego Macierewicza, związane były z funkcjonowaniem PGZ, z rzekomo nieprzemyślanymi i niemerytorycznymi decyzjami dotyczącymi PGZ. W przededniu jednych z największych w Europie Środkowej targów zbrojeniowych chcieliśmy odpowiedzieć na zarzuty Platformy Obywatelskiej i innych ugrupowań opozycyjnych, ponieważ od jutra rozpoczynamy wielki festiwal polskiego przemysłu zbrojeniowego, który będzie sukcesem wszystkich ugrupowań – powiedział Bartosz Kownacki.

Po czym podkreślił, że ocena PO bazuje na emocjonalnym stosunku polityków tej partii do ministra obrony i pomija fakty z działania PGZ. - Zarząd PGZ to najlepsi specjaliści, ludzie, którzy są zdeterminowani i chcą odnieść sukces. To widać po ostatnich miesiącach. Ale tak, jak prosiliśmy o to, żeby oceniać zarząd PGZ po czynach, po tym, jak wywiązuje się ze stawianych mu zadań, tak samo robiliśmy z władzami pozostałych spółek PGZ, dając szansę każdej z tych spółek na ocenę jej pracy i wnikliwą analizę. Dopiero później podejmowaliśmy decyzje personalne. Gros zmian, które następują w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, ma miejsce na 6, 7 czy 9 miesięcy po tym, jak nowy zarząd przejął kierownictwo nad PGZ - kontynuował Kownacki.

Czytaj: Zbrojeniówka musi odpowiadać na potrzeby armii

W ocenie wiceministra czas, który minął od powołania zarządu PGZ, początkowo upłynął bez zauważalnych zmian. 

PGZ w ostatnich tygodniach dokonała jednak zmian we wchodzących w jej skład podmiotach.

- Te spółki, które nie realizowały zamówień i doprowadzały do trudności finansowych, musiały ponieść tego konsekwencje. Każda z decyzji, które podejmowano w ramach Polskiej Grupy Zbrojeniowej, była przemyślana, merytoryczna i uzasadniona sytuacją w tych spółkach – dodał wiceminister Bartosz Kownacki.

Wiceminister podkreślał, że nie chce by PGZ działała kierowana pośpiechem.

 

×

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Polska Grupa Zbrojeniowa odpowiada na krytykę

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!